PRZEZ SERCE MATKI DO ZDROJU MIŁOSIERDZIA

Wilno 21-29 lipca 2018 roku

 

 

 

21 So22 Ni23 Pn24 Wt25 Śr26 Cz27 Pt28 So29 NiModlitwaLitania

Sobota  21 lipca 2018  — dzień przyjazdu

Wieczorem —  godz. 19.00
Eucharystia  — kaplica seminaryjna

Niedziela, 22 lipca 2018

IV tydzień psałterza

XVI NIEDZIELA ZWYKŁA B

 

Jutrznia

K. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.

 

HYMN

  Oto już bledną mroczne cienie nocy
I jasna zorza lśni na nieboskłonie,
Przeto z ufnością z całych sił prosimy
Wszechmogącego

 

Boże jedyny, zmiłuj się nad nami,
Przed lękiem obroń, obdarz wszelkim dobrem,
Okaż się Ojcem, który nam otworzy
Bramy wieczności.

 

Spraw to, błagamy, Boże jeden w Trójcy,
A Twoja chwała niech napełni ziemię,
Ojcze i Synu, i Duchu Najświętszy,
Dawco pociechy. Amen.

 

 PSALMODIA

1 ant. Dziękujcie Panu, * bo Jego łaska trwa na wieki. / Alleluja.

 Psalm 118

Świąteczny hymn dziękczynny

Jezus jest kamieniem odrzuconym
przez was, budujących, tym, który stał się kamieniem węgielnym (Dz 4, 11)

 Dziękujcie Panu, bo jest dobry, *
bo Jego łaska trwa na wieki.
          Niech dom Izraela głosi: *
          „Jegołaska na wieki”.
Niech dom Aarona głosi: *
„Jego łaska na wieki”.
          Niech wyznawcy Pana głoszą: *
          „Jego łaska na wieki”.
W ucisku wzywałem Pana. *
Pan mnie wysłuchał i na wolność wyprowadził.
          Niczego się nie boję, bo Pan jest ze mną; *
          cóż może uczynić mi człowiek?
Pan jest ze mną, mój wspomożyciel, *
z góry będę spoglądał na mych wrogów.
          Lepiej się uciekać do Pana, *
          niż pokładać ufność w człowieku.
Lepiej się uciekać do Pana, *
niż pokładać ufność w książętach.
          Osaczyły mnie wszystkie narody, *
          lecz w imię Pana je pokonałem.
Ze wszystkich stron mnie okrążyły, *
lecz w imię Pana je pokonałem.
          Opadły mnie zewsząd jak pszczoły,
          paliły, jak ogień pali ciernie, *
          lecz w imię Pana je pokonałem.
Abym upadł, uderzono mnie i pchnięto, *
lecz Pan mnie podtrzymał.
          Pan moją mocą i pieśnią, *
          On stał się moim Zbawcą.
Głosy radości z ocalenia *
w namiotach sprawiedliwych:
          „Prawica Pańska moc okazała,
          prawica Pana wzniesiona wysoko, *
          prawica Pańska moc okazała!”
Nie umrę, ale żyć będę *
i głosić dzieła Pana.
          Ciężko mnie Pan ukarał, *
          ale na śmierć nie wydał.
Otwórzcie mi bramy sprawiedliwości, *
wejdę 
przez nie i podziękuję Panu.
          Oto jest brama Pana, *
          przez nią wejdą sprawiedliwi.
Dziękuję Tobie, żeś mnie wysłuchał *
i stałeś się moim Zbawcą.
          Kamień odrzucony przez budujących *
          stał się kamieniem węgielnym.
Stało się to przez Pana *
i cudem jest w naszych oczach.
          Oto dzień, który Pan uczynił, *
          radujmy się nim i weselmy.
O Panie, Ty nas wybaw, *
pomyślność daj nam, o Panie!
          Błogosławiony, który przybywa w imię Pańskie, *
          błogosławimy wam z Pańskiego domu.
Pan jest Bogiem i daje nam światło.
Ustawcie procesję z gałązkami zielonymi *
aż do rogów ołtarza.
          Jesteś moim Bogiem, podziękować chcę Tobie, *
          Boże mój, wielbić pragnę Ciebie.
Wysławiajcie Pana, bo jest dobry, *
bo Jego łaska trwa na wieki.
          Chwała Ojcu i Synowi, *
          i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen. 

Ant. Dziękujcie Panu, / bo Jego łaska trwa na wieki. / Alleluja.

 

2 ant. Alleluja. Błogosławcie Pana, * wszystkie dzieła Pańskie. / Alleluja.

Pieśń (Dn 3, 52-57)

Hymn uwielbienia
Stwórca błogosławiony jest na wieki (Rz 1, 25)

Błogosławiony jesteś, Panie, Boże ojców naszych, *
pełen chwały i wywyższony na wieki.
          Błogosławione jest imię Twoje pełne chwały i świętości, *
          uwielbione i wywyższone na wieki.
Błogosławiony jesteś w przybytku Twojej świętej chwały, *
uwielbiony i przesławny na wieki.
          Błogosławiony jesteś na tronie swojego królestwa, *
          uwielbiony i przesławny na wieki.
Błogosławiony jesteś Ty, co spoglądasz w otchłanie,
który 
zasiadasz na Cherubach, *
pełen chwały i wywyższony na wieki.
          Błogosławiony jesteś na sklepieniu nieba, *
          pełen chwały i wywyższony na wieki.
Błogosławcie Pana, wszystkie dzieła Pańskie, *
chwalcie Go i wywyższajcie na wieki!
          Chwała Ojcu i Synowi, *
          i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen. 

Ant. Alleluja. Błogosławcie Pana,
wszystkie dzieła Pańskie. / Alleluja.

 

3 ant. Wszystko, co żyje, * niech chwali Pana. Alleluja.

Psalm 150
Chwalcie Pana
Śpiewajcie duchem, śpiewajcie i
myślą, to znaczy: Chwalcie Boga waszą duszą i ciałem waszym
(Hezychiusz)

Chwalcie Boga w Jego świątyni, *
chwalcie na ogromnym Jego nieboskłonie.
          Chwalcie Go za potężne Jego dzieła, *
          chwalcie za niezmierzoną wielkość Jego.
Chwalcie Go dźwiękiem rogu, *
chwalcie na harfie i cytrze.
          Chwalcie Go bębnem i tańcem, *
          chwalcie na strunach i flecie.
Chwalcie Go na dźwięcznych cymbałach,
chwalcie na cymbałach brzęczących. *
Wszystko, co żyje, niech chwali Pana!
          Chwała Ojcu i Synowi, *
          i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen. 

Ant. Wszystko, co żyje, niech chwali
Pana. / Alleluja.
 

 

 CZYTANIE

2 Tm 2, 8. 11-13

Pamiętaj na Jezusa Chrystusa, potomka Dawida. On według Ewangelii mojej powstał z martwych. Nauka to zasługująca na wiarę: Jeżeliśmy bowiem z Nim współumarli, wespół z Nim i żyć będziemy. Jeśli trwamy w cierpliwości, wespół z Nim też królować będziemy. Jeśli się będziemy Go zapierali, to i On nas się zaprze. Jeśli my odmawiamy wierności, On wiary dochowuje, bo nie może się zaprzeć siebie samego. 

 

 RESPONSORIUM KRÓTKIE

K.   Wysławiamy Cię, Boże, * Chwalimy Twoje imię.
W.  Wysławiamy Cię, Boże, / Chwalimy Twoje imię.
K.   Rozgłaszamy Twoje cuda.
W.  Chwalimy Twoje imię.
K.   Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
W.  Wysławiamy Cię, Boże, / Chwalimy Twoje imię. 

 

 PIEŚŃ ZACHARIASZA

Łk 1, 68-79

 Ant. Pójdźcie sami osobno na miejsce pustynne * i nieco odpocznijcie.

Błogosławiony Pan, Bóg Izraela, *
bo lud swój nawiedził i wyzwolił.
          I wzbudził dla nas moc zbawczą *
          w domu swego sługi Dawida.
Jak zapowiedział od dawna *
przez usta swych świętych proroków,
          Że nas wybawi od naszych nieprzyjaciół *
          i z ręki wszystkich, którzy nas nienawidzą;
Że naszym ojcom okaże miłosierdzie *
i wspomni na swe święte przymierze,
          Na przysięgę, którą złożył *
          ojcu naszemu Abrahamowi.
Da nam, że z mocy nieprzyjaciół wyrwani, *
służyć Mu będziemy bez trwogi,
          W pobożności i sprawiedliwości przed Nim *
          po wszystkie dni nasze.
A ty, dziecię, zwać się będziesz prorokiem Najwyższego, *
gdyż pójdziesz przed Panem przygotować Mu drogi.
          Jego ludowi dasz poznać zbawienie *
          przez odpuszczenie grzechów.
Dzięki serdecznej litości naszego Boga, *
z jaką nas nawiedzi z wysoka Wschodzące Słońce,
          By oświecić tych, co w mroku i cieniu śmierci mieszkają, *
          aby nasze kroki skierować na drogę pokoju.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
          Jak była na początku, teraz i zawsze, *
          i na wieki wieków. Amen. 

Ant. Pójdźcie sami osobno na miejsce pustynne / i nieco odpocznijcie.

 

 PROŚBY

 Wszechmocny i dobry Bóg kocha nas i wie, czego nam potrzeba. Uwielbiajmy Go i radosnym sercem wołajmy:

 

Chwalimy Cię, Panie, i ufamyTobie.

 

Błogosławimy Cię, wszechmogący Boże, Królu wszechświata, bo powołałeś nas niesprawiedliwych i grzesznych,
abyśmy poznali Twoją prawdę i służyli Twojemu majestatowi.
Chwalimy Cię, Panie, i ufamy Tobie. 

 

Boże, Ty okazałeś nam swoje wielkie miłosierdzie,
spraw, abyśmy nigdy nie zboczyli z drogi życia.
Chwalimy Cię, Panie, i ufamy Tobie. 

 

Głosimy zmartwychwstanie Twojego umiłowanego Syna,
pozwól nam więc przeżyć ten dzień w radości ducha.
Chwalimy Cię, Panie, i ufamy Tobie. 

 

Udziel swoim wiernym ducha modlitwy i uwielbienia,
aby zawsze trwali w dziękczynieniu.
Chwalimy Cię, Panie, i ufamy Tobie

 

Ojcze nasz, któryś jest w niebie…

 

MODLITWA

Wszechmogący Boże, okaż miłosierdzie swoim wiernym i pomnażaj w nich dary swojej łaski, aby pełni wiary, nadziei i miłości * zawsze wiernie zachowywali Twoje przykazania. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen. 

 

 

Fatima: Papież Franciszek
Przemówienie do wiernych zgromadzonych na czuwaniu modlitewnym 12.05.2017

 

Drodzy Pielgrzymi Maryi i z Maryją!

 

Dziękuję, że przyjęliście mnie pośród was i złączyliście się ze mną w tej pielgrzymce, przeżywanej w nadziei i pokoju. Już teraz chcę zapewnić wszystkich, którzy łączycie się ze mną tutaj czy w innych miejscach, że noszę was wszystkich w sercu. Czuję, że Jezus mnie was powierzył (por. J 21, 15-17), i obejmuję oraz zawierzam Jezusowi wszystkich, a «zwłaszcza tych najbardziej potrzebujących» — jak Maryja nauczyła nas się modlić (objawienie z lipca 1917 r.). Niech Ona, łagodna i troskliwa Matka wszystkich potrzebujących, wyjedna im błogosławieństwo Pana! Niech na każdego z wydziedziczonych i nieszczęśliwych, którym ukradziono teraźniejszość, na każdego z wykluczonych i opuszczonych, którym odmawia się przyszłości, na każdą z sierot i ofiar niesprawiedliwości, którym nie pozwala się posiadać przeszłości, zstąpi błogosławieństwo Boga wcielonego w Jezusie Chrystusie: «Niech cię Pan błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech cię obdarzy swą łaską. Niech zwróci ku tobie oblicze swoje i niech cię obdarzy pokojem» (Lb 6, 24-26). 

 

To błogosławieństwo doskonale spełniło się w Dziewicy Maryi, ponieważ żadne inne stworzenie nie widziało rozjaśnionego nad sobą oblicza Boga tak jak Ona, która dała ludzkie oblicze Synowi Ojca Przedwiecznego. A my teraz możemy je kontemplować w kolejnych wydarzeniach radosnych, światła, bolesnych i chwalebnych Jego życia, które możemy ponownie odczytać, odmawiając Różaniec. Z Chrystusem i Maryją trwamy w Bogu. Istotnie, «jeśli chcemy być chrześcijanami, musimy być maryjni, czyli musimy uznać zasadniczą, istotną i opatrznościową relację, łączącą Matkę Bożą z Jezusem, która otwiera nam drogę prowadzącą nas do Niego» (Paweł VI, przemówienie podczas wizyty w sanktuarium Matki Bożej z Bonarii, Cagliari, 24 kwietnia 1970 r.). Tak więc za każdym razem, kiedy odmawiamy Różaniec, w tym błogosławionym miejscu czy gdziekolwiek indziej, Ewangelia podejmuje na nowo swoją drogę w życiu każdego człowieka, rodzin, narodów i całego świata. Pielgrzymi z Maryją… Jaką Maryją? Nauczycielką życia duchowego, pierwszą, która poszła za Chrystusem «wąską drogą» krzyża, dając nam przykład, czy też Panią «nieosiągalną», której nie da się naśladować? «Błogosławioną, ponieważ uwierzyła» Bożym słowom, zawsze i w każdych okolicznościach (por. Łk 1, 42. 45), czy też «Świętą z obrazka», do której uciekamy się, by tanim kosztem zyskać łaski? Maryją Dziewicą Ewangelii, czczoną przez modlący się Kościół, czy przeciwnie, Maryją naszkicowaną przez subiektywne wrażliwości, które widzą Ją jako przytrzymującą karzące ramię Boga gotowego, by karać: Maryję lepszą od Chrystusa, postrzeganego jako bezlitosny Sędzia; bardziej miłosierną niż za nas złożony w ofierze Baranek? 

 

Dopuszczamy się wielkiej niesprawiedliwości wobec Boga i Jego łaski, gdy twierdzimy ponad wszystko, że grzechy są karane przez Jego sąd, nie uznając — jak ukazuje Ewangelia — że są one odpuszczone przez Jego miłosierdzie! Musimy przedkładać miłosierdzie nad sąd, a przecież sąd Boży zawsze będzie dokonywał się w świetle Jego miłosierdzia. Oczywiście, miłosierdzie Boże nie zaprzecza sprawiedliwości, ponieważ Jezus wziął na siebie konsekwencje naszego grzechu wraz z należną karą. On nie zaprzeczył grzechowi, ale zapłacił za nas na krzyżu. A zatem, w wierze, która jednoczy nas z Chrystusowym krzyżem, jesteśmy wolni od naszych grzechów; odłóżmy na bok wszelkie formy lęku i strachu, ponieważ nie przystoi temu, kto jest miłowany (por. 1 J 4, 18). «Za każdym razem, gdy spoglądamy na Maryję, znów zaczynamy wierzyć w rewolucyjną moc czułości i miłości. W Niej dostrzegamy, że pokora i delikatność nie są cnotami słabych, lecz mocnych, którzy nie potrzebują źle traktować innych, aby czuć się ważni. (…) Ta dynamika sprawiedliwości i czułości, kontemplacji i wyruszania ku innym — to wszystko czyni z Niej kościelny wzorzec ewangelizacji» (Evangelii gaudium,288). Oby każdy z nas stawał się wraz z Maryją znakiem i sakramentem miłosierdzia Boga, który zawsze przebacza, przebacza wszystko.

 

Wzięci za rękę przez Dziewicę-Matkę i przed Jej obliczem możemy radośnie wyśpiewywać miłosierdzie Pana. Możemy powiedzieć: moja dusza śpiewa dla Ciebie, Panie! Miłosierdzie, jakie okazałeś wszystkim swoim świętym i całemu wiernemu ludowi, ogarnęło także i mnie. Ze względu na pychę serca żyłem, goniąc za moimi ambicjami i korzyściami, ale nie udało mi się zająć żadnego tronu, o Panie! Jedyna możliwość wywyższenia to ta, że Twoja Matka weźmie mnie w ramiona, okryje swoim płaszczem i umieści obok Twojego serca. Niech się tak stanie.

 

 

Różaniec: Zesłanie Ducha Świętego

 

Pierwszymi, którzy doznają owoców Chrystusowego zmartwychwstania, są Apostołowie zgromadzeni w jerozolimskim Wieczerniku wespół z Maryją, Matką Chrystusa. Pięćdziesiątnica jest dla nich dniem zmartwychwstania – czyli nowego życia – w Duchu Świętym. To zmartwychwstanie duchowe odczytujemy na podstawie procesu, jaki dokonał się w Apostołach na przestrzeni tych dni, od piątku Męki Chrystusa poprzez Niedzielę Paschalną aż po niedzielę Pięćdziesiątnicy. Uwięzienie Mistrza, Jego hańbiąca śmierć na krzyżu była dla nich straszliwym duchowym ciosem, z którego niełatwo przychodziło im się otrząsnąć. Wieść o zmartwychwstaniu, a nawet spotkania ze Zmartwychwstałym napotykały u nich na trudności i opory (…) Wydarzenie Pięćdziesiątnicy przełamuje w sercach uczniów tę postawę nieufności: prawda Chrystusowego zmartwychwstania przenika ich umysły i wolę. Zaprawdę: strumienie wody żywej popłynęły z ich wnętrza… Za sprawą Parakleta Apostołowie stali się ludźmi paschalnymi wiernymi świadkami Chrystusowego zmartwychwstania (…) Zostali do tego uzdolnieni od wewnątrz: Duch Święty sprawił w nich wewnętrzną przemianę.

JP II (Katecheza środowa, 22 lipca 1989)

Poniedziałek, 23 lipca 2018

ŚW. BRYGIDY, ZAKONNICY, PATRONKI EUROPY

Święto

 

Jutrznia

K. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.

 

 HYMN

O dobry Jezu, Ty chcesz, aby ludzie
Własnością Ojca na wieki się stali,
A Duch Najświętszy różnymi drogami
Wiedzie ku Niemu. 

 

Zrodzonych z Boga przez krew Twoją świętą
Umacniasz łaską i nowym natchnieniem,
A dar miłości rozbudza w nich ziarno
Życia dla Ciebie.

 

Ty sam ich wzywasz, a oni z radością
Rzucając wszystko, zdążają za Tobą,
Na ścieżce krzyża szukając wytrwale
Ojca samego. 

 

Ich mężne serce przylgnęło do Ciebie
I doskonale spełnili Twą wolę,
A Ty im dałeś za wierność niezłomną
Wieczną nagrodę. 

 

Wielbimy Ciebie, o Chryste, nasz Panie,
I Twego Ojca, i Ducha Świętego,
Bo za niewiele, co składa Ci człowiek,
Płacisz stokrotnie. Amen. 

 

PSALMODIA 

1 ant. Do Ciebie, Panie, lgnie moja dusza, * prawica Twoja mnie wspiera. 

Psalm 63, 2-9
Tęsknota za Bogiem

Ten czuwa przy Bogu, kto odrzuca ciemne uczynki

Boże, mój Boże, szukam Ciebie *
i pragnie Ciebie moja dusza.
          Ciało moje tęskni za Tobą, *
          jak zeschła ziemia łaknąca wody.
Oto wpatruję się w Ciebie w świątyni, *
by ujrzeć Twą potęgę i chwałę.
          Twoja łaska jest cenniejsza od życia, *
          więc sławić Cię będą moje wargi.
Będę Cię wielbił przez całe me życie *
i wzniosę ręce w imię Twoje.
          Moja dusza syci się obficie, *
          a usta Cię wielbią radosnymi wargami,
Gdy myślę o Tobie na moim posłaniu *
i o Tobie rozważam w czasie moich czuwań.
          Bo stałeś się dla mnie pomocą *
          i w cieniu Twych skrzydeł wołam radośnie:
„Do Ciebie lgnie moja dusza, *
prawica Twoja mnie wspiera”.
          Chwała Ojcu i Synowi, *
          i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.

Ant. Do Ciebie, Panie, lgnie moja dusza, / prawica Twoja mnie wspiera.

 

2 ant. Prawica Pańska ją umocniła, * dlatego będzie błogosławiona na wieki.

 Pieśń (Dn 3, 57-88. 56)
Całe stworzenie wielbi Boga

Chwalcie Boga naszego, wszyscy Jego słudzy (Ap 19, 5)

Błogosławcie Pana, wszystkie dzieła Pańskie, *
chwalcie Go i wywyższajcie na wieki.
          Błogosławcie Pana, aniołowie Pańscy, *
          błogosławcie Pana, niebiosa.
Błogosławcie Pana, wszelkie wody podniebne, *
błogosławcie Pana, wszystkie potęgi.
          Błogosławcie Pana, słońce i księżycu, *
          błogosławcie Pana, gwiazdy na niebie.
Błogosławcie Pana, deszcze i rosy, *
błogosławcie Pana, wszystkie wichry niebieskie.
          Błogosławcie Pana, ogniu i żarze, *
          błogosławcie Pana, upale i chłodzie.
Błogosławcie Pana, rosy i szrony, *
błogosławcie Pana, mrozy i zimna.
          Błogosławcie Pana, lody i śniegi, *
          błogosławcie Pana, dnie i noce.
Błogosławcie Pana, światło i ciemności, *
błogosławcie Pana, błyskawice i chmury.
          Niech ziemia błogosławi Pana, *
          niech Go chwali i wywyższa na wieki.
Błogosławcie Pana, góry i pagórki, *
błogosławcie Pana, wszelkie rośliny na ziemi.
          Błogosławcie Pana, źródła wodne, *
          błogosławcie Pana, morza i rzeki.
Błogosławcie Pana, wieloryby i morskie stworzenia, *
błogosławcie Pana, wszelkie ptaki powietrzne.
          Błogosławcie Pana, dzikie zwierzęta i trzody, *
          błogosławcie Pana, synowie ludzcy.
Błogosław Pana, Izraelu, *
chwal Go i wywyższaj na wieki.
          Błogosławcie Pana, kapłani Pańscy, *
          błogosławcie Pana, słudzy Pańscy.
Błogosławcie Pana, duchy i dusze sprawiedliwych, *
błogosławcie Pana, święci i pokornego serca.
          Błogosławcie Pana, Chananiaszu, Azariaszu i Miszaelu, *
          chwalcie Go i wywyższajcie na wieki.
Błogosławmy Ojca i Syna, i Ducha Świętego, *
chwalmy Go i wywyższajmy na wieki.
          Błogosławiony jesteś, Panie, na sklepieniu nieba, *
          pełen chwały i wywyższony na wieki.

Na końcu tej pieśni nie mówi się Chwała Ojcu. 

Ant. Prawica Pańska ją umocniła, / dlatego będzie błogosławiona na wieki.

 

3 ant. Będę się weselić i cieszyć * z Twego miłosierdzia, Panie. 

Psalm 149
Radość świętych

Synowie Kościoła, synowie nowego ludu, radują się swym Królem, Chrystusem (Hezychiusz)

Śpiewajcie Panu pieśń nową, *
głoście Jego chwałę w zgromadzeniu świętych.
          Niech się Izrael cieszy swoim Stwórcą, *
          a synowie Syjonu radują swym Królem.
Niech imię Jego czczą tańcem, *
niech grają Mu na bębnie i cytrze.
          Bo Pan swój lud miłuje, *
          pokornych wieńczy zwycięstwem.
Niech święci cieszą się w chwale, *
niech się weselą przy uczcie niebieskiej.
          Chwała Boża niech będzie w ich ustach, *
          a miecz obosieczny w ich ręku,
Aby pomścić się na poganach *
i karę wymierzyć narodom,
          Aby ich królów zakuć w kajdany, *
          a dostojników w żelazne łańcuchy,
Aby się spełnił wydany na nich wyrok. *
To jest chwałą wszystkich świętych Jego.
          Chwała Ojcu i Synowi, *
          i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen. 

Ant. Będę się weselić i cieszyć / z Twego miłosierdzia, Panie.

 

 CZYTANIE

Rz 12, 1-2

Proszę was, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście dali ciała swoje na ofiarę żywą, świętą, Bogu przyjemną, jako wyraz waszej rozumnej służby Bożej. Nie bierzcie więc wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża: co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe.

 

 RESPONSORIUM KRÓTKIE

K.   Bóg jest dla niej ucieczką i siłą, * Dlatego się nie zachwieje.
W.  Bóg jest dla niej ucieczką i siłą, / Dlatego się nie zachwieje.
K.   Bóg w niej przebywa.
W.  Dlatego się nie zachwieje.
K.   Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
W.  Bóg jest dla niej ucieczką i siłą, / Dlatego się nie zachwieje.

 

 PIEŚŃ ZACHARIASZA

Łk 1, 68-79

 Ant. Pan moim dziedzictwem, * On jest dobry dla duszy, która Go szuka.

 Błogosławiony Pan, Bóg Izraela, *
bo lud swój nawiedził i wyzwolił.
          I wzbudził dla nas moc zbawczą *
          w domu swego sługi Dawida.
Jak zapowiedział od dawna *
przez usta swych świętych proroków,
          Że nas wybawi od naszych nieprzyjaciół *
          i z ręki wszystkich, którzy nas nienawidzą;
Że naszym ojcom okaże miłosierdzie *
i wspomni na swe święte przymierze,
          Na przysięgę, którą złożył *
          ojcu naszemu Abrahamowi.
Da nam, że z mocy nieprzyjaciół wyrwani, *
służyć Mu będziemy bez trwogi,
          W pobożności i sprawiedliwości przed Nim *
          po wszystkie dni nasze.
A ty, dziecię, zwać się będziesz prorokiem Najwyższego, *
gdyż pójdziesz przed Panem przygotować Mu drogi.
          Jego ludowi dasz poznać zbawienie *
          przez odpuszczenie grzechów.
Dzięki serdecznej litości naszego Boga, *
z jaką nas nawiedzi z wysoka Wschodzące Słońce,
          By oświecić tych, co w mroku i cieniu śmierci mieszkają, *
          aby nasze kroki skierować na drogę pokoju.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
          Jak była na początku, teraz i zawsze, *
          i na wieki wieków. Amen. 

Ant. Pan moim dziedzictwem, / On jest dobry dla duszy, która Go szuka.

 

 PROŚBY

Razem z wszystkimi świętymi kobietami uwielbiajmy naszego Zbawiciela i wołajmy do Niego:

 

Przyjdź, Panie Jezu.

 

Panie Jezu, Ty grzesznej kobiecie wiele odpuściłeś, bo bardzo umiłowała,
odpuść nam, bo liczne są nasze grzechy.
Przyjdź, Panie Jezu. 

Panie Jezu, Tobie w drodze usługiwały święte kobiety,
daj, abyśmy zawsze szli Twoimi śladami.
Przyjdź, Panie Jezu. 

Panie Jezu, Nauczycielu, Maria słuchała słów Twoich, gdy Marta gościnnie Ci służyła,
spraw, abyśmy Ci służyli z wiarą i miłością.
Przyjdź, Panie Jezu. 

Panie Jezu, Ty nazwałeś swym bratem, siostrą i matką wszystkich, którzy pełnią Twoją wolę,
daj, abyśmy zawsze podobali się Tobie w słowach i uczynkach.
Przyjdź, Panie Jezu.

 Ojcze nasz, któryś jest w niebie, …

 

 MODLITWA

 Panie, nasz Boże, Ty objawiłeś świętej Brygidzie tajemnice nieba, gdy rozważała mękę Twojego Syna, * spraw, abyśmy mogli się radować, gdy nam objawisz Twoją chwałę. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

 

Jan Paweł II , encyklika Dives in Misericordia, pkt. 9

Matka miłosierdzia

1. W tych paschalnych słowach Kościoła rozbrzmiewają pełnią swej profetycznej treści słowa Maryi, wypowiedziane przy nawiedzeniu Elżbiety, żony Zachariasza: „miłosierdzie Jego z pokolenia na pokolenie” (por. Łk 1, 50). Słowa te już od chwili Wcielenia otwierają nową perspektywę dziejów zbawienia. Po zmartwychwstaniu Chrystusa jest ona nową historycznie, a równocześnie nową, bo eschatologiczną. Przechodzą więc od tego czasu nowe pokolenia ludzi w stale rosnących wymiarach olbrzymiej rodziny ludzkości, przechodzą nowe pokolenia Ludu Bożego, dotknięte stygmatem krzyża i zmartwychwstania, „opieczętowane” (2 Kor 1, 21 n.) znakiem paschalnej tajemnicy Chrystusa, radykalnym objawieniem owego miłosierdzia, które ogłosiła Maryja na progu domu swojej krewnej: miłosierdzie Jego z pokolenia na pokolenie (por. Łk 1, 50).

Maryja jest równocześnie Tą, która w sposób szczególny i wyjątkowy — jak nikt inny — doświadczyła miłosierdzia, a równocześnie też w sposób wyjątkowy okupiła swój udział w objawieniu się miłosierdzia Bożego ofiarą serca. Ofiara ta jest ściśle związana z krzyżem Jej Syna, u którego stóp wypadło Jej stanąć na Kalwarii. Ofiara ta stanowi swoisty udział w tym objawieniu się miłosierdzia, czyli bezwzględnej wierności Boga dla swej miłości, dla Przymierza, jakie odwiecznie zamierzył, a w czasie zawarł z człowiekiem, z ludzkością — w tym objawieniu, które ostatecznie dokonało się przez krzyż. Nikt tak jak Matka Ukrzyżowanego nie doświadczył tajemnicy krzyża, owego wstrząsającego spotkania transcendentnej Bożej sprawiedliwości z miłością, owego „pocałunku”, jakiego miłosierdzie udzieliło sprawiedliwości (por. Ps 85 [84], 11). Nikt też tak jak Ona — Maryja — nie przyjął sercem owej tajemnicy, Boskiego zaiste wymiaru Odkupienia, która dokonała się na Kalwarii poprzez śmierć Jej Syna wraz z ofiarą macierzyńskiego serca, wraz z Jej ostatecznym fiat.

Maryja jest więc równocześnie Tą, która najpełniej zna tajemnicę Bożego miłosierdzia. Wie, ile ono kosztowało i wie, jak wielkie ono jest. W tym znaczeniu nazywamy Ją również Matką miłosierdzia — Matką Bożą miłosierdzia lub Matką Bożego miłosierdzia, a każdy z tych tytułów posiada swój głęboki sens teologiczny. Mówią one o tym szczególnym przysposobieniu Jej duszy, całej Jej osobowości do tego, aby widzieć poprzez zawiłe wydarzenia dziejów naprzód Izraela, a z kolei każdego człowieka i całej ludzkości, owo miłosierdzie, które z pokolenia na pokolenie (por. Łk 1, 50) staje się ich udziałem wedle odwiecznego zamierzenia Przenajświętszej Trójcy.

Nade wszystko jednak powyższe tytuły, jakie odnosimy do Bogarodzicy, mówią o Niej jako o Matce Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego. Jako o Tej, która doświadczywszy miłosierdzia w sposób wyjątkowy, w takiż sposób „zasługuje” na to miłosierdzie przez całe swoje ziemskie życie, a nade wszystko u stóp krzyża swojego Syna. Mówią o Niej wreszcie jako o Tej, która poprzez swój ukryty, a równocześnie nieporównywalny udział w mesjańskim posłannictwie swojego Syna, w szczególny sposób została powołana do tego, ażeby przybliżać ludziom ową miłość, jaką On przyszedł im objawić. Miłość, która najkonkretniej potwierdza się w stosunku do tych, co cierpią, w stosunku do ubogich, pozbawionych wolności, do niewidomych, uciśnionych i grzeszników, tak jak o tym wedle słów Izajaszowego proroctwa powiedział Chrystus najprzód w nazaretańskiej synagodze (por. Łk 4, 18), a z kolei, odpowiadając na pytanie wysłanników Jana Chrzciciela (por. Łk 7, 22).

Ta właśnie „miłosierna” miłość, która potwierdza się nade wszystko w zetknięciu ze złem moralnym i fizycznym, stała się w sposób szczególny i wyjątkowy udziałem serca Tej, która była Matką Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego — udziałem Maryi. I nie przestaje ona w Niej i przez Nią nadal się objawiać w dziejach Kościoła i całej ludzkości. Jest to objawienie szczególnie owocne, albowiem opiera się w Bogarodzicy o szczególną podatność macierzyńskiego serca, o szczególną wrażliwość, o szczególną zdolność docierania do wszystkich, którzy tę właśnie miłosierną miłość najłatwiej przyjmują ze strony Matki. Jest to jedna z wielkich i życiodajnych tajemnic chrześcijaństwa, najściślej związana z tajemnicą Wcielenia.

„To zaś macierzyństwo Maryi w ekonomii łaski (jak głosi Sobór Watykański II) trwa nieustannie — poczynając od aktu zgody, którą przy zwiastowaniu wiernie wyraziła i którą zachowała bez wahania pod krzyżem aż do wiekuistego dopełnienia się zbawienia wszystkich wybranych. Albowiem wzięta do nieba, nie zaprzestała tego zbawczego zadania, lecz poprzez wielorakie swoje wstawiennictwo ustawicznie zjednuje nam dary zbawienia wiecznego. Dzięki swej macierzyńskiej miłości opiekuje się braćmi Syna swego, pielgrzymującymi jeszcze i narażonymi na trudy i niebezpieczeństwa, póki nie zostaną doprowadzeni do szczęśliwej ojczyzny”9

 

Różaniec: Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie

Wypowiadając swoje bezwarunkowe tak wobec Bożego planu, Maryja staje przed Bogiem całkowicie wolna. Jednocześnie czuje Ona, że jest odpowiedzialna wobec ludzkości, której przyszłość zależy od Jej odpowiedzi. Bóg składa w ręce młodej niewiasty przeznaczenie wszystkich. <Tak> Maryi staje się przesłanką do tego, by urzeczywistnił się plan, który Bóg w swojej miłości przygotował, by zbawić świat (…) Poprzez swoje postępowanie Maryja przypomina każdemu z nas o poważnej odpowiedzialności, jaką jest przyjęcie Bożego planu dotyczącego naszego życia. Okazując bezwzględne posłuszeństwo zbawczej woli Bożej, objawionej w słowach anioła, staje się Ona wzorem dla tych, których Pan nazywa błogosławionymi, ponieważ słuchają słowa Bożego i zachowują je.

 

JPII (Katecheza środowa, 18 września 1996)

  

Wtorek, 24 lipca 2018

ŚW. KINGI, DZIEWICY

Wspomnienie obowiązkowe

 

Jutrznia

 

K. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.

 

HYMN

Trzymając lampę płonącą
Na gody weszłaś, dziewico,
By Chrystus, Król wiecznej chwały,
Poślubił ciebie na zawsze.

 

Już jedno z Panem stanowisz
I tobą cieszy się niebo,
Bo zasłużyłaś przez czystość,
By Oblubieniec cię wybrał.

 

A teraz ukaż nam drogę,
Modlitwą broń nas od złego
I pomóż mężnie odpierać
Przebiegłe ciosy szatana.

 

Maryja, Matka Jezusa,
Dziewiczej przykład miłości,
Niech się przyczynia za nami
I ulży doli wygnańców.

 

Niech Bogu w Trójcy Jednemu
Na wieki będzie podzięka
Za serca wierne i czyste,
Żyjące tylko dla Niego. Amen.

 

 

 PSALMODIA

1 ant. Tobie chcę śpiewać, o Panie, * będę szedł drogą nieskalaną.

 

Psalm 101
Wyznanie żarliwej duszy

Jeśli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania (J 14, 15)

 

Będę śpiewał o sprawiedliwości i łasce, *
Tobie chcę śpiewać, o Panie.
          Będę szedł drogą nieskalaną; *
          kiedyż Ty do mnie przyjdziesz?
Będę chodził z sercem niewinnym *
wewnątrz swojego domu.
          Nie będę zwracał oczu *
          ku sprawie niegodziwej.
W nienawiści mam czyny przestępcy, *
nie przylgną one do mnie.
          Przewrotne serce będzie ode mnie z daleka, *
          tego, co złe, nawet znać nie chcę.
Zniszczę każdego, kto skrycie uwłacza bliźniemu, *
pysznych oczu i serca nadętego nie zniosę.
          Oczy swe zwracam na wiernych tej ziemi, *
          aby ze mną zamieszkać mogli.
Ten, który kroczy drogą nieskalaną, *
będzie mi usługiwał.
          Kto knuje podstęp, nie zamieszka w mym domu, *
          nie ostoi się wobec mego wzroku, kto rozgłasza kłamstwa.
Każdego dnia będę tępił wszystkich grzeszników ziemi, *
wypędzę z miasta Pańskiego wszelkich złoczyńców.
          Chwała Ojcu i Synowi, *
          i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.

Ant. Tobie chcę śpiewać, o Panie, / będę szedł drogą nieskalaną.

 

2 ant. Nie odbieraj nam, Panie, * swego miłosierdzia.

 

Pieśń (Dn 3, 26-27. 29. 34-41)
Modlitwa Azariasza w piecu ognistym

Pokutujcie i nawróćcie się, aby grzechy wasze zostały zgładzone (Dz 3, 19)

 

Błogosławiony jesteś, Panie, Boże naszych ojców,
i pełen chwały, *
a Twoje imię jest błogosławione na wieki.
          Jesteś sprawiedliwy we wszystkim, coś uczynił z nami, *
          wszelkie Twoje dzieła są pełne prawdy.
Twoje drogi są proste, *
a wyroki najsłuszniejsze.
          Myśmy zgrzeszyli i popełnili nieprawość *
          odstępując od Ciebie.
We wszystkim przewrotność okazaliśmy *
i nie słuchaliśmy Twoich przykazań.
          Nie opuszczaj nas na zawsze
          i ze względu na świętość Twego imienia *
          nie zrywaj Twojego przymierza.
Nie odbieraj nam swego miłosierdzia *
przez wzgląd na Abrahama, przyjaciela Twego
          Twojego sługę, Izaaka, *
          i Twego świętego, Izraela.
Im to przyrzekłeś, *
że rozmnożysz ich potomstwo
          Jak gwiazdy na niebie *
          i jak piasek na morskim brzegu.
Panie, oto jesteśmy najmniejsi *
spośród wszystkich narodów.
          Oto dziś jesteśmy poniżeni na całej ziemi *
          z powodu naszych grzechów.
Nie ma już władcy, proroka ani wodza,
ani całopalenia, ani ofiar, *
ani daru pokarmów, ani kadzenia.
          Nie ma gdzie złożyć Tobie daru z pierwszych płodów *
          i doświadczyć miłosierdzia Twego.
Niech jednak dusza strapiona i duch uniżony *
znajdą upodobanie u Ciebie.
          Tak jak całopalenia z baranów i cielców, *
          i tysięcy tłustych owiec,
Niech się dziś stanie nasza ofiara dla Ciebie *
i spodoba się Tobie.
          Bo ci, którzy ufność pokładają w Tobie, *
          nie zaznają wstydu.
Teraz zaś z całego serca idziemy za Tobą,
odczuwamy lęk wobec Ciebie *
i szukamy Twojego oblicza.
          Chwała Ojcu i Synowi, *
          i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen

Ant. Nie odbieraj nam, Panie, swego miłosierdzia.

 

3 ant. Boże, będę Ci śpiewał * pieśń nową.

 

Psalm 144, 1-10
O zwycięstwo i pokój

Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia (Flp 4, 13)

 

Błogosławiony Pan, Opoka moja,
On moje ręce zaprawia do walki, *
moje palce do bitwy.
          On mocą i warownią moją, *
          osłoną moją i moim wybawcą,
Moją tarczą i schronieniem, *
On, który mi poddaje ludy.
          Panie, czym jest człowiek, że troszczysz się o niego, *
          czym syn człowieczy, że Ty o nim myślisz?
Do tchnienia wiatru podobny jest człowiek, *
dni jego jak cień przemijają.
          Nachyl swych niebios i zstąp po nich, Panie, *
          gór dotknij, aby zadymiły.
Rozprosz ich uderzeniem pioruna, *
wypuść swe strzały, by ich porazić.
          Wyciągnij swą rękę z wysoka, *
          wybaw mnie z wód ogromnych.
Uwolnij z rąk cudzoziemców,
tych, których usta mówią kłamliwie, *
a prawica się wznosi do fałszywej przysięgi.
          Boże, będę Ci śpiewał pieśń nową, *
          grać Ci będę na harfie o dziesięciu strunach.
Ty królom dajesz zwycięstwo, *
Tyś wyzwolił Dawida, swego sługę.
          Chwała Ojcu i Synowi, *
          i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen. 

Ant. Boże, będę Ci śpiewał pieśń nową.

 

 CZYTANIE 

Pnp 8, 7

Wody wielkie nie zdołają ugasić miłości, nie zatopią jej rzeki. Jeśliby kto oddał za miłość całe bogactwo swego domu, pogardzą nim tylko.

 

RESPONSORIUM KRÓTKIE

K.   Szukam Ciebie, Panie, * Mówi serce moje.
W.  Szukam Ciebie, Panie, / Mówi serce moje.
K.   Będę szukać Twego oblicza.
W.  Mówi serce moje.
K.   Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
W.  Szukam Ciebie, Panie, / Mówi serce moje.

  

 PIEŚŃ ZACHARIASZA 

Łk 1, 68-79

Ant. Roztropna dziewica odeszła do Chrystusa * i jaśnieje wśród chórów dziewic / jak słońce na wyżynach nieba.

Błogosławiony Pan, Bóg Izraela, *
bo lud swój nawiedził i wyzwolił.
          I wzbudził dla nas moc zbawczą *
          w domu swego sługi Dawida.
Jak zapowiedział od dawna *
przez usta swych świętych proroków,
          Że nas wybawi od naszych nieprzyjaciół *
          i z ręki wszystkich, którzy nas nienawidzą;
Że naszym ojcom okaże miłosierdzie *
i wspomni na swe święte przymierze,
Na przysięgę, którą złożył *
ojcu naszemu Abrahamowi.
          Da nam, że z mocy nieprzyjaciół wyrwani, *
          służyć Mu będziemy bez trwogi,
W pobożności i sprawiedliwości przed Nim *
po wszystkie dni nasze.
          A ty, dziecię, zwać się będziesz prorokiem Najwyższego, *
          gdyż pójdziesz przed Panem przygotować Mu drogi.
Jego ludowi dasz poznać zbawienie *
przez odpuszczenie grzechów.
          Dzięki serdecznej litości naszego Boga, *
          z jaką nas nawiedzi z wysoka Wschodzące Słońce,
By oświecić tych, co w mroku i cieniu śmierci mieszkają, *
aby nasze kroki skierować na drogę pokoju.
          Chwała Ojcu i Synowi, *
          i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.

Ant. Roztropna dziewica odeszła do Chrystusa / i jaśnieje wśród chórów dziewic / jak słońce na wyżynach nieba.

 

 PROŚBY 

Chrystus jest Oblubieńcem i nagrodą dziewic. Uwielbiajmy Go z radością i wołajmy do Niego:

 

Nagrodo dziewic, wysłuchaj nas, Panie.

 

Chryste, Ciebie święte dziewice umiłowały jako jedynego Oblubieńca,
spraw, aby nic nas nie odłączyło od Twojej miłości.
Nagrodo dziewic, wysłuchaj nas, Panie.

 

Ty ukoronowałeś swą Matkę, Maryję, na Królową dziewic,
spraw za Jej wstawiennictwem, abyśmy zawsze służyli Tobie z czystym sercem.
Nagrodo dziewic, wysłuchaj nas, Panie. 

 

Przez orędownictwo dziewic, które czystym i niepodzielnym sercem służyły Tobie,
spraw, aby dobra tego przemijającego świata nigdy nas nie odłączyły od Ciebie.
Nagrodo dziewic, wysłuchaj nas, Panie.

 

Panie Jezu, Oblubieńcze, Twego przyjścia oczekiwały roztropne dziewice,
spraw, abyśmy oczekiwali Ciebie w czujności i nadziei.
Nagrodo dziewic, wysłuchaj nas, Panie.

 

Za wstawiennictwem świętej Kingi, która należała do mądrych i roztropnych dziewic,
udziel nam niewinności życia i mądrości.
Nagrodo dziewic, wysłuchaj nas, Panie.

 

Ojcze nasz, któryś jest w niebie, …

 

 MODLITWA

Boże, Ty obdarzyłeś świętą Kingę hojnym błogosławieństwem i zachowałeś dziewicą nawet w małżeństwie, spraw za jej wstawiennictwem, abyśmy dzięki czystości życia zawsze trwali przy Tobie * i wstępując w jej ślady, mogli dojść do Ciebie. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

 

 „WIARA MARYI”

KATECHEZA OJCA ŚWIĘTEGO FRANCISZKA

Plac św. Piotra, Sobota, 12 października 2013 r.

Drodzy bracia i siostry,

To spotkanie w Roku Wiarypoświęcone jest Maryi, Matce Chrystusa i Kościoła, naszej Matce. Jej figura, przywieziona z Fatimy pomaga nam w odczuwaniu Jej obecności pośród nas. Maryja zawsze prowadzi nas do Jezusa. Jest niewiastą wiary, prawdziwie wierzącą. Możemy zapytać: jaka była wiara Maryi?

 

1. Pierwszym elementem Jej wiary jest to: wiara Maryi rozwiązuje węzeł grzechu (por. SOBÓR WAT. II, Konst. dogmat. o Kościele,Lumen gentium, 56). Co to znaczy? Ojcowie soborowi (Soboru Watykańskiego II) zacytowali wyrażenie św. Ireneusza mówiące: „Węzeł związany przez nieposłuszeństwo Ewy został rozwiązany przez posłuszeństwo Maryi; co związała przez niewierność dziewica Ewa, to dziewica Maryja rozwiązała przez wiarę” (Adv. haer. III, 22,4).

 

Oto „węzeł” nieposłuszeństwa, „węzeł” niewiary. Kiedy jakieś dziecko nie słucha mamusi lub tatusia, można powiedzieć, że powstaje mały „węzeł”. Dzieje się tak, jeśli dziecko działa zdając sobie sprawę z tego, co robi, zwłaszcza jeśli jest w tym kłamstwo. W takiej chwili nie ufa mamie i tacie. Wy wiecie ileż razy to się dzieje! Wtedy relacja z rodzicami musi zostać oczyszczona z owego braku i rzeczywiście przepraszamy, żeby na nowo nastała zgoda i zaufanie. Coś podobnego zachodzi w naszej relacji z Bogiem. Kiedy Go nie słuchamy, nie pełnimy Jego woli, dokonujemy konkretnych działań, w których wykazujemy brak zaufania do Niego – a to jest grzechem – tworzy się w nas jakby węzeł. I te węzły pozbawiają nas pokoju i pogody ducha. Są niebezpieczne, ponieważ z większej liczby węzłów może powstań plątanina, która może być coraz bardziej bolesna i trudniejsza do rozwiązania.

 

Lecz dla Bożego miłosierdzia – to wiemy – nie ma rzeczy niemożliwych! Nawet najbardziej skomplikowane węzły rozwiązują się z pomocą Jego łaski. A Maryja, która ze swoim „tak” otworzyła drzwi Bogu, by rozwiązać węzeł dawnego  nieposłuszeństwa jest matką, która cierpliwie i czule prowadzi nas do Boga, aby rozwiązał On węzły naszej duszy swym Ojcowskim miłosierdziem. Każdy z nas ma jakieś węzły i możemy zapytać się w głębi naszego serca: jakie węzły są w moim życiu? „Ojcze, moich nie da się rozwiązać!” Lecz to jest błąd! Wszystkie węzły serca, wszystkie węzły sumienia mogą być rozwiązane. Czy proszę Maryję, by mi pomogła mieć ufność w Boże Miłosierdzie, by te węzły rozwiązać, bym się zmienił? Ona, niewiasta wiary, z pewnością ci powie: „Idź dalej, idź do Boga: On ciebie rozumie”. Oto Ona prowadzi cię za rękę, Matka, Matka, w objęcia Ojca, Ojca Miłosierdzia. 

 

2. Drugi element: wiara Maryi obdarza Jezusa ludzkim ciałem. Sobór powiada: „Wierząc i będąc posłuszną zrodziła na ziemi Syna Boga Ojca, i to nie znając męża, ocieniona Duchem Świętym” (Konst. dogmat.Lumen gentium, 63). Jest to punkt, który bardzo podkreślali Ojcowie Kościoła: Maryja poczęła Jezusa w wierze, a następnie w ciele, kiedy odpowiedziała „tak” na zwiastowanie, które Bóg skierował do niej przez anioła. Co to ma znaczyć? Że Bóg nie zechciał stać się człowiekiem ignorując naszą wolność, lecz chciał przejść przez dobrowolną zgodę Maryi, przez Jej „tak”. Zapytał Ją: „Jesteś gotowa na to? A Ona odpowiedziała: „Tak”.

 

Lecz to, co się stało w Dziewiczej Matce w sposób wyjątkowy, zachodzi na poziomie duchowym także w nas, kiedy przyjmujemy Słowo Boże, z sercem dobrym i szczerym, wprowadzając je w życie. Zachodzi coś, jak gdyby Bóg wcielał się w nas. Przychodzi, aby w nas zamieszkać, gdyż zamieszkuje w tych, którzy Go miłują i przestrzegają Jego Słowa. Nie jest łatwo to zrozumieć, lecz, tak, łatwo jest to usłyszeć w sercu. 

 

Czy uważamy, że Wcielenie Jezusa jest jedynie faktem z przeszłości, które nas osobiście nie angażuje? Wierzyć w Jezusa oznacza dać Jemu nasze ciało, z pokorą i odwagą Maryi, aby mógł On nadal mieszkać pośród ludzi; oznacza dać Jemu nasze ręce, żeby przygarniać maluczkich i ubogich; nasze ręce, by wychodzić na spotkanie braci; nasze ramiona, aby wspierać słabych i pracować w winnicy Pańskiej; nasz umysł, by myśleć i planować w świetle Ewangelii; i nade wszystko ofiarować nasze serce, aby kochać i podejmować decyzje zgodnie z wolą Bożą. Wszystko to dzieje się dzięki działaniu Ducha Świętego. Tak więc, bądźmy narzędziami Boga, by Jezus mógł działać w świecie poprzez nas.

 

3. Ostatnim elementem jest wiara Maryi jako pielgrzymowanie: Sobór stwierdza, że Maryja „postępowała naprzód w pielgrzymce wiary” (Tamże, 58).  Z tego względu poprzedza nas w owej pielgrzymce, towarzyszy nam i nas wspiera. 

 

W jakim sensie wiara Maryi była pielgrzymowaniem? W tym sensie, że całe Jej życie było do naśladowaniem swego Syna: On – On, Jezus – jest drogą, On jest kierunkiem! Postęp w wierze, podążanie do przodu w owej pielgrzymce duchowej, jaką jest wiara, jest niczym innym jak pójściem za Jezusem; słuchaniem Go, kierowaniem się Jego słowami; postrzeganiem jak On się zachowuje i stawianiem naszych stóp w Jego śladach; posiadaniem tych samych uczuć i postaw. Jakie są uczucia i postawa Jezusa? Pokora, miłosierdzie, bliskość, ale również stanowcze odrzucenie hipokryzji, obłudy, bałwochwalstwa. Droga Jezusa jest drogą miłości wiernej i to aż do końca, aż do ofiarowania swego życia, to droga krzyża. Dlatego pielgrzymowanie wiary przechodzi przez krzyż, a Maryja zrozumiała to od samego początku, kiedy Herod chciał zabić nowonarodzonego Jezusa. Ale później ten krzyż stał się jeszcze głębszy, kiedy odrzucono Jezusa: Maryja była zawsze z Jezusem, szła za Jezusem pomiędzy ludem, słyszała rozmowy, nienawiść tych, którzy Jemu  złorzeczyli. I ten krzyż, Ona go nosiła! 

 

Tak więc wiara Maryi napotkała niezrozumienie i pogardę. Kiedy nadeszła „godzina” Jezusa, to jest godzina  męki: wówczas wiara Maryi była płomykiem w nocy, tym płomykiem w pełnej nocy. W noc Wielkiej Soboty Maryja czuwała. Jej płomyk, mały, ale jasny palił się aż do jutrzenki  Zmartwychwstania. A kiedy dotarł głos, że grób jest pusty, Jej serce wypełniło się radością wiary, chrześcijańskiej wiary w śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. Ponieważ wiara prowadzi nas zawsze do radości, a Ona jest Matką radości: niech nauczy nas, by iść tą drogą radości i żyć tą radością! To jest punkt kulminacyjny – ta radość, to spotkanie Jezusa i Maryi, lecz wyobraźmy sobie jak się to stało… To spotkanie jest punktem kulminacyjnym pielgrzymowania wiary Maryi i całego Kościoła. Jak jest nasza wiara? Czy podtrzymujemy jej płomień jak Maryja, także w chwilach trudnych, w chwilach ciemności? Czy odczuwam radość wiary?

 

Dzisiejszego wieczoru, Matko, dziękujemy Ci za Twą wiarę, Niewiasto mocna i pokorna; ponawiamy nasze zawierzenie Tobie, Matko naszej wiary. Amen

 

 

Różaniec: Nawiedzenie św. Elżbiety

 

W tekście o nawiedzeniu Łukasz ukazuje nam, jak łaska Wcielenia, która najpierw napełniła Maryję, przynosi zbawienie i radość domowi Elżbiety. Zbawiciel ludzi, ukryty w łonie swej Matki, udziela daru Ducha Świętego, objawiając się już od pierwszych chwil swej obecności na ziemi (…) Nawiedzając Elżbietę, Maryja niejako zapowiada misję Jezusa, a współdziałając od samego początku swego macierzyństwa z odkupieńczym dziełem Syna, staje się wzorem tych członków Kościoła, którzy wyruszają w drogę, aby nieść światło i radość Chrystusa ludziom wszystkich krajów i wszystkich czasów (…) Głośny okrzyk Elżbiety: Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona (…) jest dla nas wezwaniem, byśmy umieli docenić to wszystko, co obecność Maryi wnosi w Ŝycie każdego wierzącego.

JP II (Katecheza środowa, 2 października 1996)

 

Środa, 25 lipca 2018

ŚW. JAKUBA, APOSTOŁA

Święto

 

Jutrznia

 

K. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.

 

 HYMN

 

Ciebie, Jakubie, sławimy
Śpiewając tobie z radością,
Ciebie, rybaku, którego
Pociągnął Chrystus ku szczytom.

Jego wezwaniem przejęty,
Porzucasz ojca i sieci;
Imię i słowo Mesjasza
Rozgłaszasz wszędzie z zapałem.

 

Świadkiem się stałeś tajemnic
Zdziałanych Bożą prawicą:
Chwały zjawionej na górze,
W Ogrójcu cierpień konania.

 

Jesteś gotowy na mękę,
Gdy o kielichu jej słyszysz;
Ty pierwszy wśród Apostołów
Za miłość Pana umierasz.

 

Wierny wyznawco Chrystusa
I siewco prawdy zbawienia,
Wiarą rozjaśnij umysły,
A serca ogrzej nadzieją.

 

Pomóż nam dążyć gorliwie
Po drodze Mistrza przykazań,
Abyśmy wielbić Go mogli
Hymnami chwały na wieki. Amen.

 

PSALMODIA

 

1 ant. Jezus powołał Jakuba, syna Zebedeusza, * i jego brata, Jana, / gdy w łodzi naprawiali sieci.

 

Psalm 63, 2-9
Tęsknota za Bogiem

Ten czuwa przy Bogu, kto odrzuca ciemne uczynki

 

Boże, mój Boże, szukam Ciebie *
i pragnie Ciebie moja dusza.
          Ciało moje tęskni za Tobą, *
          jak zeschła ziemia łaknąca wody.
Oto wpatruję się w Ciebie w świątyni, *
by ujrzeć Twą potęgę i chwałę.
          Twoja łaska jest cenniejsza od życia, *
          więc sławić Cię będą moje wargi.
Będę Cię wielbił przez całe me życie *
i wzniosę ręce w imię Twoje.
          Moja dusza syci się obficie, *
          a usta Cię wielbią radosnymi wargami,
Gdy myślę o Tobie na moim posłaniu *
i o Tobie rozważam w czasie moich czuwań.
          Bo stałeś się dla mnie pomocą *
          i w cieniu Twych skrzydeł wołam radośnie:
„Do Ciebie lgnie moja dusza, *
prawica Twoja mnie wspiera”.
          Chwała Ojcu i Synowi, *
          i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.

 

Ant. Jezus powołał Jakuba, syna Zebedeusza, / i jego brata, Jana, / gdy w łodzi naprawiali sieci.

 

2 ant. Oni natychmiast porzucili sieci i ojca * i poszli za Jezusem.

 

Pieśń (Dn 3, 57-88. 56)
Całe stworzenie wielbi Boga

Chwalcie Boga naszego, wszyscy Jego słudzy (Ap 19, 5)

 

Błogosławcie Pana, wszystkie dzieła Pańskie, *
chwalcie Go i wywyższajcie na wieki.
          Błogosławcie Pana, aniołowie Pańscy, *
          błogosławcie Pana, niebiosa.
Błogosławcie Pana, wszelkie wody podniebne, *
błogosławcie Pana, wszystkie potęgi.
          Błogosławcie Pana, słońce i księżycu, *
          błogosławcie Pana, gwiazdy na niebie.
Błogosławcie Pana, deszcze i rosy, *
błogosławcie Pana, wszystkie wichry niebieskie.
          Błogosławcie Pana, ogniu i żarze, *
          błogosławcie Pana, upale i chłodzie.
Błogosławcie Pana, rosy i szrony, *
błogosławcie Pana, mrozy i zimna.
          Błogosławcie Pana, lody i śniegi, *
          błogosławcie Pana, dnie i noce.
Błogosławcie Pana, światło i ciemności, *
błogosławcie Pana, błyskawice i chmury.
          Niech ziemia błogosławi Pana, *
          niech Go chwali i wywyższa na wieki.
Błogosławcie Pana, góry i pagórki, *
błogosławcie Pana, wszelkie rośliny na ziemi.
          Błogosławcie Pana, źródła wodne, *
          błogosławcie Pana, morza i rzeki.
Błogosławcie Pana, wieloryby i morskie stworzenia, *
błogosławcie Pana, wszelkie ptaki powietrzne.
          Błogosławcie Pana, dzikie zwierzęta i trzody, *
          błogosławcie Pana, synowie ludzcy.
Błogosław Pana, Izraelu, *
chwal Go i wywyższaj na wieki.
          Błogosławcie Pana, kapłani Pańscy, *
          błogosławcie Pana, słudzy Pańscy.
Błogosławcie Pana, duchy i dusze sprawiedliwych, *
błogosławcie Pana, święci i pokornego serca.
          Błogosławcie Pana, Chananiaszu, Azariaszu i Miszaelu, *
          chwalcie Go i wywyższajcie na wieki.
Błogosławmy Ojca i Syna, i Ducha Świętego, *
chwalmy Go i wywyższajmy na wieki.
          Błogosławiony jesteś, Panie, na sklepieniu nieba, *
          pełen chwały i wywyższony na wieki.

Na końcu tej pieśni nie mówi się Chwała Ojcu. 

Ant. Oni natychmiast porzucili sieci i ojca / i poszli za Jezusem.

 

3 ant. Kielich, który Ja mam pić, * i wy pić będziecie, / i chrzest, który Ja mam przyjąć, wy również przyjmiecie.

 

Psalm 149
Radość świętych

Synowie Kościoła, synowie nowego ludu, radują się swym Królem, Chrystusem (Hezychiusz)

 

Śpiewajcie Panu pieśń nową, *
głoście Jego chwałę w zgromadzeniu świętych.
          Niech się Izrael cieszy swoim Stwórcą, *
          a synowie Syjonu radują swym Królem.
Niech imię Jego czczą tańcem, *
niech grają Mu na bębnie i cytrze.
          Bo Pan swój lud miłuje, *
          pokornych wieńczy zwycięstwem.
Niech święci cieszą się w chwale, *
niech się weselą przy uczcie niebieskiej.
          Chwała Boża niech będzie w ich ustach, *
          a miecz obosieczny w ich ręku,
Aby pomścić się na poganach *
i karę wymierzyć narodom,
          Aby ich królów zakuć w kajdany, *
          a dostojników w żelazne łańcuchy,
Aby się spełnił wydany na nich wyrok. *
To jest chwałą wszystkich świętych Jego.
          Chwała Ojcu i Synowi, *
          i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.

Ant. Kielich, który Ja mam pić, / i wy pić będziecie, / i chrzest, który Ja mam przyjąć, wy również przyjmiecie.

 

 

 CZYTANIE 

Ef 2, 19-22

Nie jesteście już obcymi i przychodniami, ale jesteście współobywatelami świętych i domownikami Boga — zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, gdzie kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus. W Nim zespalana cała budowla rośnie na świętą w Panu świątynię, w Nim i wy także wznosicie się we wspólnym budowaniu, by stanowić mieszkanie Boga przez Ducha.

 

 RESPONSORIUM KRÓTKIE

K.   Ustanowiłeś ich pasterzami * Na całej ziemi.
W.  Ustanowiłeś ich pasterzami / Na całej ziemi.
K.   Będą głosić Twoje imię, Panie.
W.  Na całej ziemi.
K.   Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
W.  Ustanowiłeś ich pasterzami / Na całej ziemi.

 

 PIEŚŃ ZACHARIASZA 

Łk 1, 68-79

Ant. Jezus wziął ze sobą * Piotra, Jakuba i jego brata, Jana; / zaprowadził ich osobno na górę wysoką / i tam się wobec nich przemienił.

 

Błogosławiony Pan, Bóg Izraela, *
bo lud swój nawiedził i wyzwolił.
          I wzbudził dla nas moc zbawczą *
          w domu swego sługi Dawida.
Jak zapowiedział od dawna *
przez usta swych świętych proroków,
          Że nas wybawi od naszych nieprzyjaciół *
          i z ręki wszystkich, którzy nas nienawidzą;
Że naszym ojcom okaże miłosierdzie *
i wspomni na swe święte przymierze,
          Na przysięgę, którą złożył *
          ojcu naszemu Abrahamowi.
Da nam, że z mocy nieprzyjaciół wyrwani, *
służyć Mu będziemy bez trwogi,
          W pobożności i sprawiedliwości przed Nim *
          po wszystkie dni nasze.
A ty, dziecię, zwać się będziesz prorokiem Najwyższego, *
gdyż pójdziesz przed Panem przygotować Mu drogi.
          Jego ludowi dasz poznać zbawienie *
          przez odpuszczenie grzechów.
Dzięki serdecznej litości naszego Boga, *
z jaką nas nawiedzi z wysoka Wschodzące Słońce,
          By oświecić tych, co w mroku i cieniu śmierci mieszkają, *
          aby nasze kroki skierować na drogę pokoju.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
          Jak była na początku, teraz i zawsze, *
          i na wieki wieków. Amen. 

Ant. Jezus wziął ze sobą / Piotra, Jakuba i jego brata, Jana; / zaprowadził ich osobno na górę wysoką / i tam się wobec nich przemienił.

 

 PROŚBY 

Posiadając niebieskie dziedzictwo otrzymane od Apostołów, dzięki składajmy naszemu Ojcu za wszystkie Jego dary i wołajmy:

 

Chór Apostołów wysławia Cię, Panie.

 

Chwała Tobie, Panie, za stół Ciała i Krwi Chrystusa, który przekazali nam Apostołowie,
bo z niego czerpiemy siłę i życie.
Chór Apostołów wysławia Cię, Panie.

 

Chwała Tobie, Panie, za stół Twojego słowa zastawiony dla nas przez Apostołów,
bo przy nim znajdujemy światło i radość.
Chór Apostołów wysławia Cię, Panie.

 

Chwała Tobie, Panie, za Twój święty, zbudowany na fundamencie Apostołów Kościół,
bo w nim stajemy się członkami jednego Ciała.
Chór Apostołów wysławia Cię, Panie.

 

Chwała Tobie, Panie, za sakramenty chrztu i pokuty, które powierzyłeś Apostołom,
bo przez nie oczyszczasz nas z wszystkich grzechów.
Chór Apostołów wysławia Cię, Panie.

 

Ojcze nasz, któryś jest w niebie, … 

 

 MODLITWA

 Wszechmogący, wieczny Boże, święty Jakub jako pierwszy z Apostołów przelał krew za Chrystusa, niech jego mężne wyznanie utwierdza Twój Kościół, * a jego opieka niech mu stale towarzyszy. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

 

 

Homilia Benedykta XVI podczas Mszy św. na zakończenie V Światowego Spotkania Rodzin 9 lipca 2006 – Walencja

 

Drodzy Bracia i Siostry!

 

Podczas tej Mszy św., której przewodniczę z ogromną radością, koncelebrując ją z wieloma braćmi w biskupstwie i z bardzo licznymi kapłanami, dziękuję Bogu za wszystkie umiłowane rodziny, zgromadzone tutaj i tworzące tę rozradowaną rzeszę, a także za wiele innych, które w dalekich krajach za pośrednictwem radia i telewizji uczestniczą w naszej liturgii. Wszystkich was pragnę powitać, przekazując słowa pozdrowienia i uścisk na znak pokoju.

 

Świadectwa Estery i Pawła, zawarte w czytaniach, których wysłuchaliśmy, ukazują, że rodzina jest powołana do współudziału w przekazywaniu wiary. Estera wyznaje: «Ja słyszałam od młodości mojej (…), że Ty, Panie, wybrałeś Izraela spośród wszystkich narodów (4, 17 m). Paweł, zgodnie z tradycją swoich żydowskich przodków, z czystym sumieniem oddaje cześć Bogu. Chwali szczerą wiarę Tymoteusza i przypomina mu, że wiara ta «zamieszkała pierwej w twej babce Lois i w twej matce Eunice, a pewien jestem, że [mieszka] i w tobie» (2 Tm 1, 5). W tych biblijnych świadectwach rodzina obejmuje nie tylko rodziców i dzieci, ale także dziadków i przodków. Rodzina ukazana jest zatem jako wspólnota pokoleń, która strzeże dziedzictwa tradycji.

 

Wspólnota życia i miłości

 

Nikt z ludzi nie dał sobie życia sam ani też nie zdobył samodzielnie podstawowej wiedzy potrzebnej do życia. Wszyscy otrzymaliśmy od innych życie i jego niezbędne prawdy. Jesteśmy powołani, aby dążyć do doskonałości, połączeni z innymi w komunii miłości. Rodzina, zbudowana na fundamencie nierozerwalnego małżeństwa mężczyzny i kobiety, wyraża ten wymiar relacyjny, synowski i wspólnotowy, jest środowiskiem, w którym człowiek może się narodzić w sposób godny, wzrastać i rozwijać się w pełni.

 

Kiedy rodzi się dziecko, poprzez więź z rodzicami jest włączone w nurt rodzinnej tradycji, której korzenie sięgają daleko w przeszłość. Wraz z darem życia otrzymuje całe dziedzictwo doświadczeń. Rodzice mają niezbywalne prawo i obowiązek przekazywać to dziedzictwo dzieciom: pomagać im w odkrywaniu własnej tożsamości, wprowadzać je w życie społeczne, uczyć — poprzez doświadczenie, jakie zdobywają, gdy są otaczane miłością — zarówno odpowiedzialnego korzystania z wolności moralnej, jak zdolności kochania, a nade wszystko prowadzić na spotkanie z Bogiem. Dzieci rosną i osiągają ludzką dojrzałość w takiej mierze, w jakiej przyjmują z ufnością to dziedzictwo i to wychowanie, stopniowo im przekazywane. Dzięki temu potrafią wypracować własną syntezę elementów przejętych i nowych, do czego powołany jest każdy człowiek i każde pokolenie.

 

U początków życia każdego człowieka, a więc także w każdym ludzkim ojcostwie i macierzyństwie jest obecny Bóg Stwórca. Dlatego rodzice winni przyjmować przychodzące na świat dziecko nie tylko jako własne, ale także jako dziecko Boga, który kocha je dla niego samego i powołuje do synostwa Bożego. Więcej: wszelkie przekazywanie życia, wszelkie ojcostwo i macierzyństwo, każda rodzina bierze początek z Boga — Ojca, Syna i Ducha Świętego.

 

Ojciec Estery przekazał jej pamięć o przodkach i o przeszłości narodu, a wraz z nią także pamięć o Bogu, od którego wszyscy pochodzą i któremu wszyscy muszą dać odpowiedź. Pamięć o Bogu Ojcu, który wybrał swój naród i działa w historii dla naszego zbawienia. Pamięć o tym Ojcu rzuca światło na najgłębszą tożsamość ludzi: skąd pochodzimy, kim jesteśmy i jak wielka jest nasza godność. Pochodzimy oczywiście od naszych rodziców i jesteśmy ich dziećmi, ale pochodzimy także od Boga, który stworzył nas na swój obraz i powołał, abyśmy byli Jego dziećmi. Dlatego początek każdego ludzkiego istnienia nie jest dziełem ślepego przypadku, ale Bożego zamysłu miłości. To właśnie objawił nam Jezus Chrystus, prawdziwy Syn Boży i doskonały człowiek. On wiedział, skąd pochodzi i skąd pochodzimy my wszyscy: z miłości Jego Ojca i Ojca naszego.

 

Wiara nie jest zatem tylko dziedzictwem kulturowym, ale nieustannym działaniem łaski Boga, który powołuje, i wolności ludzkiej, która to powołanie może przyjąć lub odrzucić. Chociaż nikt nie może odpowiadać za innych, chrześcijańscy rodzice są niewątpliwie powołani, aby dawać wiarygodne świadectwo swojej wiary i chrześcijańskiej nadziei. Muszą zabiegać o to, aby Boże powołanie i Dobra Nowina Chrystusa docierały do ich dzieci w formie jak najbardziej wyrazistej i autentycznej.

 

W miarę upływu lat ten Boży dar, który przy współudziale rodziców został przybliżony dzieciom, trzeba będzie pielęgnować mądrze i łagodnie, aby mogła w nich wzrastać zdolność rozeznania. W ten sposób, dzięki nieustannemu świadectwu rodziców, których małżeńską miłość ożywia i przenika wiara, oraz dzięki życzliwemu wsparciu chrześcijańskiej wspólnoty powstaną sprzyjające warunki, aby dzieci mogły sobie przyswoić dar wiary, a wraz z nią odkryć głęboki sens swojego życia, co napełnia radością i wdzięcznością.

 

Wychowanie chrześcijańskie

 

Chrześcijańska rodzina przekazuje wiarę, kiedy rodzice uczą swoje dzieci modlić się i modlą się z nimi (por. Familiaris consortio, 60); kiedy przysposabiają je do przyjęcia sakramentów i wprowadzają w życie Kościoła; kiedy wszyscy się gromadzą, aby razem czytać Biblię, rozjaśniając życie rodzinne światłem wiary i wielbiąc Boga jako Ojca.

 

We współczesnej kulturze bardzo często kładzie się nacisk na wolność jednostki pojmowanej jako autonomiczny podmiot, jak gdyby człowiek był twórcą samego siebie, istotą samowystarczalną, niezależną od więzi z innymi i wolną od odpowiedzialności wobec nich. Próbuje się organizować życie społeczne, biorąc za punkt wyjścia subiektywne i zmienne pragnienia, bez żadnego odniesienia do pierwotnej prawdy obiektywnej, jaką jest godność każdego człowieka, jego niezbywalne powinności i prawa, którym powinna służyć każda grupa społeczna.

 

Kościół przypomina nieustannie, że prawdziwa wolność człowieka bierze się z tego, że został on stworzony na obraz i podobieństwo Boga. Dlatego wychowanie chrześcijańskie jest wychowaniem w wolności i do wolności. «Nie czynimy dobra jako niewolnicy, którzy nie są wolni, aby postępować inaczej, ale czynimy je, ponieważ osobiście ponosimy odpowiedzialność za świat; ponieważ kochamy prawdę i dobro, ponieważ kochamy samego Boga, a więc także Jego stworzenia. Oto prawdziwa wolność, do której chce nas doprowadzić Duch Święty» (homilia w wigilię Zesłania Ducha Świętego, «L’Osservatore Romano», wyd. polskie, n. 8/2006, s. 11).

 

Jezus Chrystus jest człowiekiem doskonałym, wzorem synowskiej wolności, który uczy nas, jak przekazywać innym Jego miłość: «Jak Ojciec Mnie umiłował, tak i Ja was umiłowałem. Trwajcie w miłości mojej» (J 15, 9). Sobór Watykański II poucza, że «małżonkowie zaś i rodzice chrześcijańscy powinni, idąc własną drogą, przez całe życie podtrzymywać się wzajemnie w łasce z pomocą wiernej miłości, a przyjmowanemu z miłością od Boga potomstwu wpajać chrześcijańskie zasady i ewangeliczne cnoty. W ten sposób bowiem dają wszystkim przykład niestrudzonej i szlachetnej miłości, w ten sposób też budują braterską wspólnotę miłości i są świadkami i współpracownikami płodności Matki Kościoła, na znak uczestnictwa w tej miłości, jaką Chrystus umiłował swoją Oblubienicę i wydał za nią samego siebie» {Lumen gentium, 41).

 

Miłość i radość, z jaką nasi rodzice przyjęli nas i czuwali nad naszymi pierwszymi krokami w świecie, jest niejako znakiem i sakramentalnym przedłużeniem łaskawej miłości Boga, od którego wszyscy wzięliśmy początek. Zostaliśmy przyjęci i umiłowani przez Boga i naszych rodziców, i to doświadczenie jest mocnym fundamentem, który umożliwia autentyczny wzrost i rozwój człowieka, pomaga nam dojrzewać dążąc do prawdy i miłości, a także otwierać się, by tworzyć więzi komunii z innymi i z Bogiem.

 

Umacniać wartości małżeństwa i rodziny

 

Kościół uczy nas, że aby czynić postępy na tej drodze ludzkiego dojrzewania, trzeba szanować i chronić tę cudowną rzeczywistość, jaką jest nierozerwalne małżeństwo mężczyzny i kobiety, które daje ponadto początek rodzinie. Dlatego uznanie i wspomaganie tej instytucji jest jedną z najcenniejszych przysług, jakie można dziś oddać sprawie wspólnego dobra i autentycznego rozwoju ludzi i społeczeństw, a zarazem najlepszą gwarancją godności, równości i prawdziwej wolności wszystkich ludzi.

 

W tym kontekście pragnę podkreślić znaczenie i pozytywną rolę różnych kościelnych stowarzyszeń rodzinnych działających dla dobra małżeństwa i rodziny. Dlatego «pragnę (…) zaprosić wszystkich chrześcijan do odważnej i serdecznej współpracy ze wszystkimi ludźmi dobrej woli, którzy w swym życiu niosą odpowiedzialność za służbę rodzinie» (Familiaris consortio, 86), aby łącząc swoje wysiłki i poprzez inicjatywy, których pluralizm jest uprawniony, przyczyniali się do umacniania prawdziwego dobra rodziny we współczesnym społeczeństwie.

 

Powróćmy na chwilę do pierwszego czytania z dzisiejszej Mszy św., zaczerpniętego z Księgi Estery. Modlący się Kościół widział w tej postaci pokornej królowej, która całą sobą wstawia się za cierpiący naród, prefigurację Maryi, którą Syn dał nam wszystkim jako Matkę; prefigurację Matki, która swoją miłością chroni Bożą rodzinę pielgrzymującą przez świat. Maryja jest wzorem wszystkich matek, ich wzniosłej misji jako strażniczek życia, ich misji uczenia sztuki życia i sztuki kochania.

 

Chrześcijańska rodzina — ojciec, matka i dzieci — jest zatem powołana, aby realizować cele ukazane nam nie jako narzucone z zewnątrz, ale jako dar łaski, którą sakrament małżeństwa rozlewa w małżonkach. Jeśli pozostają oni otwarci na Ducha i proszą Go o pomoc, On będzie nieustannie udzielał im miłości Boga Ojca, objawionej i wcielonej w Chrystusie. Obecność Ducha pomoże małżonkom nie tracić z oczu źródła i miary ich miłości i wzajemnego oddania oraz współpracować z Nim, aby stawać się Jego odbiciem i wcieleniem we wszystkich wymiarach życia. Duch wzbudzi w nich też pragnienie ostatecznego spotkania z Chrystusem w domu Jego Ojca i Ojca naszego. Takie jest orędzie nadziei, jakie pragnę skierować z Walencji do wszystkich rodzin świata. Amen.

 

 

Różaniec: Narodzenie Pana Jezusa

 

Tajemnica nocy betlejemskiej trwa bez przerwy. Wypełnia ona dzieje świata i zatrzymuje się na progu każdego ludzkiego serca. Każdy człowiek, mieszkaniec Betlejem, mógł popatrzeć na Józefa i Maryję – i powiedzieć: nie ma miejsca, nie mogę przyjąć. I każdy człowiek wszystkich epok może powiedzieć Słowu, które stało się Ciałem: nie przyjmuję, nie ma miejsca (…) Myślimy o tych, którzy zamknęli przed Nim drzwi – i pytamy: dlaczego? Tyle możliwych od odpowiedzi, argumentów, powodów! Nie potrafi ich objąć nasza ludzka świadomość (…) My, ludzie pochyleni nad betlejemską Tajemnicą, możemy tylko myśleć z bólem, jak wiele stracili owi mieszkańcy miasta Dawidowego przez to, że nie otwarli drzwi.

 

Jak wiele traci człowiek, który nie dopuści Chrystusowi urodzić się pod dachem swego serca: Światłości prawdziwej, która oświeca każdego człowieka na ten świat przychodzącego. Jak wiele traci człowiek, gdy nie spotka się z Nim – i nie zobaczy w Nim Ojca. Bóg bowiem objawia się człowiekowi w Chrystusie jako Ojciec. I jak wiele traci człowiek, gdy nie zobaczy w Nim swego człowieczeństwa: Chrystus bowiem przyszedł na świat, ażeby do końca objawić człowieka samemu człowiekowi, ukazać mu jego powołanie; Tym, którzy Go przyjęli, daje moc, aby się stali synami Bożymi.

JP II (Orędzie Bożonarodzeniowe „Urbi et orbi”, 1981)

Czwartek, 26 lipca 2018

ŚWIĘTYCH JOACHIMA I ANNY,

RODZICÓW NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY

Wspomnienie obowiązkowe

 

Jutrznia

 

K. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.

 

 HYMN

 

Po nocy brzask następuje,
A po nim wstaje jutrzenka,
Zwiastując słońca promienie,
Co świat ogarną swym blaskiem.

 

To Chrystus prawdy jest słońcem,
A Jego Matka jutrzenką
I ty Ją, Anno, poprzedzasz,
By mroki Prawa rozproszyć.

 

O Anno, płodny korzeniu
I drzewo łaskę rodzące,
To z ciebie Różdżka wyrosła,
A Chrystus jest Jej owocem.

 

Rodzico Matki Chrystusa,
I Ty, Jej ojcze szczęśliwy,
Przez waszej Córki zasługi
Uproście nam przebaczenie.

 

Niech Bogu w Trójcy jednemu
Na wieki będzie podzięka
Za Joachima i Annę,
Rodziców Matki Jezusa. Amen.

 

 

PSALMODIA

 

1 ant. Daj mi, Panie, * już o świcie doznać łaski Twojej.

 

Psalm 143, 1-11
Modlitwa w ucisku

Człowiek osiąga usprawiedliwienie nie przez wypełnianie prawa za pomocą uczynków, lecz jedynie przez wiarę w Jezusa Chrystusa (Ga 2, 16)

 

Usłysz, Panie, modlitwę moją,
w swojej wierności przyjm moje błaganie, *
wysłuchaj mnie w swej sprawiedliwości.
          Nie wzywaj na sąd swojego sługi, *
          bo nikt z żyjących nie jest sprawiedliwy przed Tobą.
Albowiem prześladuje mnie nieprzyjaciel,
moje życie na ziemię powalił, *
pogrążył mnie w ciemnościach, jak dawno umarłych.
          A we mnie duch mój omdlewa, *
          zamiera we mnie serce.
Wspominam dni dawno minione,
rozmyślam o wszystkich Twych dziełach, *
rozważam dzieło rąk Twoich.
          Wyciągam do Ciebie ręce, *
          jak zeschła ziemia pragnie Cię moja dusza.
Wysłuchaj mnie prędko, Panie, *
albowiem duch mój omdlewa.
          Nie ukrywaj przede mną swojego oblicza, *
          bym się nie stał podobny do tych, którzy schodzą do grobu.
Daj mi już o świcie doznać łaski Twojej, *
bo w Tobie pokładam nadzieję.
          Pokaż mi drogę, którą mam kroczyć, *
          bo wznoszę ku Tobie moją duszę.
Wybaw mnie, Panie, od moich wrogów, *
uciekam się do Ciebie.
          Naucz mnie spełniać Twoją wolę, *
          bo Ty jesteś moim Bogiem.
Niech mnie Twój dobry duch prowadzi *
po bezpiecznej równinie.
          Przez wzgląd na Twoje imię, Panie, zachowaj mnie przy życiu, *
          w swej sprawiedliwości wyprowadź mnie z niedoli.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
          Jak była na początku, teraz i zawsze, *
          i na wieki wieków. Amen.

 

Ant. Daj mi, Panie, już o świcie doznać łaski Twojej. 

2 ant. Pan skieruje ku Jeruzalem * pokój jak rzekę.

 

Pieśń (Iz 66, 10-14a)
Pociecha i radość Jerozolimy

Górne Jeruzalem cieszy się wolnością i ono jest naszą matką (Ga 4, 26)

 

Radujcie się razem z Jerozolimą, *
weselcie się z jej powodu wszyscy, którzy ją miłujecie!
          Bardzo się z nią cieszcie wszyscy, *
          którzyście smucili się nad nią;
Abyście mogli ssać aż do nasycenia *
z jej piersi wezbranej pociechą;
          Abyście z rozkoszą pili mleko *
          z jej piersi pełnej chwały.
Tak bowiem Pan mówi:
„Oto skieruję ku niej pokój jak rzekę *
i jak strumień wezbrany chwałę narodów.
          Będziecie jak niemowlęta na rękach noszone *
          i pieszczone na kolanach.
Bo jak kogo własna matka pociesza,
tak Ja was pocieszę *
i w Jerozolimie doznacie pocieszenia”.
          Na ten widok rozraduje się wasze serce, *
          a wasze kości ożyją jak wiosenna trawa.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
          Jak była na początku, teraz i zawsze, *
          i na wieki wieków. Amen.

 

Ant. Pan skieruje ku Jeruzalem pokój jak rzekę.

 

3 ant. Słodko jest * wysławiać naszego Boga.

 

Psalm 147 A
Boża potęga i dobroć

Ciebie, Boże, chwalimy, Ciebie, Panie, wysławiamy

 

Chwalcie Pana, bo dobrze jest śpiewać psalmy Bogu, *
słodko jest Go wysławiać.
          Pan buduje Jeruzalem, *
          gromadzi rozproszonych z Izraela.
On leczy złamanych na duchu *
i przewiązuje ich rany.
          On liczy wszystkie gwiazdy *
          i każdej imię nadaje.
Nasz Pan jest wielki i potężny, *
a Jego mądrość niewypowiedziana.
          Pan dźwiga pokornych, *
          karki grzeszników zgina do ziemi.
Śpiewajcie Panu pieśń dziękczynną, *
Bogu naszemu grajcie na harfie.
          On niebo chmurami osłania, *
          przygotowuje deszcz dla ziemi,
Wzgórza trawą pokrywa *
i ziołami, które służą ludziom.
          On bydłu pokarm daje, *
          pisklętom kruka to, o co wołają.
Nie kocha się w sile rumaka *
ani w potędze męża.
          Upodobał sobie tych, którzy cześć Mu oddają, *
          którzy ufają Jego dobroci.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
          Jak była na początku, teraz i zawsze,
          i na wieki wieków. Amen.

 

Ant. Słodko jest wysławiać naszego Boga.

 

 

 CZYTANIE 

Iz 55, 3

Nakłońcie wasze ucho i przyjdźcie do Mnie, posłuchajcie Mnie, a wasza dusza żyć będzie. Zawrę z wami wieczyste przymierze, potwierdzę łaski dane Dawidowi.

 

 

 RESPONSORIUM KRÓTKIE

K.   Pan nas nawiedził * W swojej serdecznej litości.
W.  Pan nas nawiedził / W swojej serdecznej litości.
K.   Z rodu Dawida zesłał nam Zbawiciela, Jezusa.
W.  W swojej serdecznej litości.
K.   Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
W.  Pan nas nawiedził / W swojej serdecznej litości.

 

 

 PIEŚŃ ZACHARIASZA

Łk 1, 68-79

Ant. Błogosławiony Pan, Bóg Izraela, * który wzbudził dla nas moc zbawczą w domu swego sługi Dawida.

 

Błogosławiony Pan, Bóg Izraela, *
bo lud swój nawiedził i wyzwolił.
          I wzbudził dla nas moc zbawczą *
          w domu swego sługi Dawida.
Jak zapowiedział od dawna *
przez usta swych świętych proroków,
          Że nas wybawi od naszych nieprzyjaciół *
          i z ręki wszystkich, którzy nas nienawidzą;
Że naszym ojcom okaże miłosierdzie *
i wspomni na swe święte przymierze,
          Na przysięgę, którą złożył *
          ojcu naszemu Abrahamowi.
Da nam, że z mocy nieprzyjaciół wyrwani, *
służyć Mu będziemy bez trwogi,
          W pobożności i sprawiedliwości przed Nim *
          po wszystkie dni nasze.
A ty, dziecię, zwać się będziesz prorokiem Najwyższego, *
gdyż pójdziesz przed Panem przygotować Mu drogi.
          Jego ludowi dasz poznać zbawienie *
          przez odpuszczenie grzechów.
Dzięki serdecznej litości naszego Boga, *
z jaką nas nawiedzi z wysoka Wschodzące Słońce,
          By oświecić tych, co w mroku i cieniu śmierci mieszkają, *
          aby nasze kroki skierować na drogę pokoju.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
          Jak była na początku, teraz i zawsze, *
          i na wieki wieków. Amen.

 

Ant. Błogosławiony Pan, Bóg Izraela, / który wzbudził dla nas moc zbawczą w domu swego sługi Dawida.

 

PROŚBY 

Módlmy się do Boga, wiernego swemu przymierzu, który dla naszego zbawienia dał nam własnego Syna jako Zbawiciela:

 

Wysłuchaj nas, Panie.

 

Boże naszych ojców, Ty zmiłowałeś się nad grzesznymi ludźmi i zachowałeś czystość wiary w narodzie wybranym,
spraw, abyśmy zachowali nienaruszoną naszą wiarę.
Wysłuchaj nas, Panie.

 

Boże naszych ojców, Ty spełniłeś obietnicę daną Dawidowi i z jego potomstwa wzbudziłeś nam Zbawiciela,
pomóż nam się radować z przynależności do ludu nowego przymierza.
Wysłuchaj nas, Panie.

 

Boże naszych ojców, Ty dałeś Joachimowi i Annie Córkę, która się stała przyczyną naszej radości,
pociesz wszystkich samotnych, opuszczonych i zapomnianych i daj im doznać Twojej dobroci.
Wysłuchaj nas, Panie.

 

Boże naszych ojców, Ty ustanowiłeś swego Syna Pasterzem Twojego ludu,
prowadź nas wszystkich drogami pokoju i łaski.
Wysłuchaj nas, Panie.

 

Ojcze nasz, któryś jest w niebie, …

 

 MODLITWA

 

Panie, Boże naszych ojców, Ty wybrałeś świętych Joachima i Annę na rodziców Maryi, która została Matką Twojego wcielonego Syna, * przez ich wstawiennictwo daj nam osiągnąć zbawienie obiecane Twojemu ludowi. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

 

 

BENEDYKT XVI
ABY ZBUDOWAĆ SPOŁECZEŃSTWO O LUDZKIM OBLICZU
3 VI 2012 — Msza św. na zakończenie VII Światowego Spotkania Rodzin, Mediolan

 

Czcigodni bracia, szanowni przedstawiciele władz, drodzy bracia i siostry!

 

Sprawując dziś rano Ofiarę eucharystyczną, przeżywamy wielką chwilę radości i wspólnoty. Jest to wielkie zgromadzenie, zjednoczone z Następcą Piotra, utworzone przez wiernych przybyłych z wielu krajów. Stanowi ono sugestywny obraz Kościoła, jednego i powszechnego, założonego przez Chrystusa, i owoc tej misji, którą w odczytanej przez nas Ewangelii Jezus powierzył swoim apostołom, mówiąc, by szli i nauczali wszystkie narody, «udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego» (Mt 28, 18-19). Serdecznie i z głęboką wdzięcznością witam kard. Angela Scolę, arcybiskupa Mediolanu, oraz kard. Ennia Antonellego, przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Rodziny, głównych organizatorów tego VII Światowego Spotkania Rodzin, a także ich współpracowników, biskupów pomocniczych Mediolanu i wszystkich innych biskupów. Z przyjemnością witam wszystkich tu obecnych przedstawicieli władz. Moje serdeczne pozdrowienia kieruję przede wszystkim do was, drogie rodziny! Dziękuję za wasze uczestnictwo!

 

W drugim dzisiejszym czytaniu apostoł Paweł przypomniał nam, że w chrzcie otrzymaliśmy Ducha Świętego, który jednoczy nas z Chrystusem jako braci oraz wiąże nas z Ojcem jako dzieci, toteż możemy wołać «Abba! Ojcze!» (por. Rz 8, 15. 17). Otrzymaliśmy wówczas zalążek nowego, Bożego życia, które ma wzrastać aż do ostatecznego spełnienia w chwale nieba. Staliśmy się członkami Kościoła, rodziny Boga — «sacrarium Trinitatis» — jak mówi św. Ambroży, «ludem — jak uczy Sobór Watykański II — zjednoczonym jednością Ojca i Syna, i Ducha Świętego» (Konst.  Lumen gentium, 4). Obchodzona dziś uroczystość liturgiczna Trójcy Przenajświętszej zaprasza nas do kontemplowania tej tajemnicy, ale pobudza nas także do wysiłku, byśmy wzorowali nasze życie w komunii z Bogiem i między nami na komunii trynitarnej. Jesteśmy wezwani do zgodnego przyjęcia i przekazywania prawd wiary; do życia we wzajemnej miłości i w miłości do wszystkich, do dzielenia radości i cierpień, do uczenia się, jak prosić o przebaczenie i przebaczać, do wykorzystywania różnych charyzmatów pod przewodnictwem pasterzy. Jednym słowem, jest nam powierzone zadanie budowania wspólnot kościelnych, które mają być coraz bardziej rodzinami, zdolnymi odzwierciedlać piękno Trójcy Świętej i ewangelizować nie tylko słowem, ale, powiedziałbym, przez «promieniowanie», siłą przeżywanej miłości.

 

Do tego, by być obrazem Jedynego Boga w trzech Osobach, powołany jest nie tylko Kościół, ale także rodzina, oparta na małżeństwie mężczyzny i kobiety. Na początku «Stworzył (…) Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę. Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: Bądźcie płodni i rozmnażajcie się’» (Rdz 1, 27-28). Bóg stworzył istotę ludzką jako mężczyznę i kobietę, o równej godności, ale także z właściwymi im i dopełniającymi się cechami, aby oboje byli dla siebie darem, wzajemnie się doceniali i tworzyli wspólnotę życia i miłości. Miłość jest tym, co czyni z osoby ludzkiej autentyczny obraz Trójcy, obraz Boga. Drodzy małżonkowie, żyjąc w małżeństwie, nie obdarowujecie siebie jakąś rzeczą czy działaniem, ale całym życiem. A wasza miłość jest owocna przede wszystkim dla was samych, gdyż pragniecie dobra drugiego i je urzeczywistniacie, doświadczając radości przyjmowania i dawania. Jest też owocna w wielkodusznym i odpowiedzialnym przekazywaniu życia, w troskliwej opiece nad dziećmi oraz mądrym i starannym wychowaniu. Jest wreszcie owocna dla społeczeństwa, ponieważ życie rodzinne jest pierwszą i niezastąpioną szkołą cnót społecznych, takich jak szanowanie osób, bezinteresowność, zaufanie, odpowiedzialność, solidarność, współpraca. Drodzy małżonkowie, dbajcie o wasze dzieci i w świecie zdominowanym przez technikę przekazujcie im w sposób pogodny i ufny powody do życia, siłę wiary, ukazując im wzniosłe cele i wspierając ich w słabości. Ale także wy, dzieci, umiejcie zawsze utrzymywać z rodzicami więź opartą na głębokiej miłości i troskliwej opiece. Niech także więzi między braćmi i siostrami staną się okazją, by wzrastać w miłości.

 

Plan Boga odnośnie do ludzkiej pary znajduje swoją pełnię w Jezusie Chrystusie, który wyniósł małżeństwo do godności sakramentu. Drodzy małżonkowie, obdarzając was szczególnym darem Ducha Świętego, Chrystus sprawia, że możecie uczestniczyć w Jego oblubieńczej miłości i stajecie się znakiem Jego miłości do Kościoła: miłości wiernej i całkowitej. Jeśli umiecie przyjąć ten dar, ponawiając z wiarą każdego dnia wasze «tak», mocą, która pochodzi z łaski sakramentu, także wasza rodzina będzie żyć miłością Boga, na wzór Świętej Rodziny z Nazaretu. Drogie rodziny, często proście w modlitwie o pomoc Maryję Pannę i św. Józefa, aby nauczyli was przyjmowania miłości Boga, tak jak oni ją przyjęli. Nie jest łatwo, zwłaszcza dziś, żyć waszym powołaniem, ale rzeczywistość miłości jest wspaniała, jest jedyną siłą, która może naprawdę przemienić kosmos, świat. Macie przed oczami świadectwo tak wielu rodzin, które wskazują drogi wzrastania w miłości: utrzymywanie stałej więzi z Bogiem i uczestniczenie w życiu kościelnym, umacnianie dialogu, szanowanie punktu widzenia drugiej osoby, gotowość do służby, cierpliwość dla wad drugiej osoby, przebaczanie i proszenie o przebaczenie, przezwyciężanie z inteligencją i pokorą ewentualnych konfliktów, uzgadnianie kierunku działań wychowawczych, otwarcie na inne rodziny, wrażliwość na ubogich, odpowiedzialna postawa społeczna. Wszystkie te elementy budują rodzinę. Żyjcie nimi odważnie i bądźcie pewni, że w takiej mierze, w jakiej przy wsparciu Bożej łaski będziecie żyli miłością wzajemną i miłością wobec wszystkich, staniecie się żywą Ewangelią, prawdziwym kościołem domowym (por. Adhortacja apostolska Familiaris consortio, 49). Chciałbym poświęcić słowo także wiernym, którzy podzielają naukę Kościoła dotyczącą rodziny, lecz przeżyli ból porażki i separacji. Wiedzcie, że Papież i Kościół wspierają was w trudach. Zachęcam was do trwania w jedności z waszymi wspólnotami, wyrażając zarazem życzenie, aby diecezje poprzez stosowne inicjatywy zapewniły wam odpowiednie przyjęcie i towarzyszenie.

 

W Księdze Rodzaju Bóg powierza dwojgu ludzi swoje stworzenie, aby je strzegli, troszczyli się o nie, kierowali nim zgodnie ze Jego planem (por. 1, 27-28; 2, 15). W tym wskazaniu Pisma Świętego możemy odczytać zadanie mężczyzny i kobiety, jakim jest współpraca z Bogiem, aby przemieniać świat, poprzez pracę, naukę i technikę. Mężczyzna i kobieta są obrazem Boga także w tym cennym dziele, które powinni urzeczywistniać z miłością samego Stwórcy. Widzimy, że nowoczesne teorie ekonomiczne często są zdominowane przez utylitarystyczną koncepcję pracy, produkcji i rynku. Jednakże Boży plan i samo doświadczenie pokazują, że jednostronna logika własnego pożytku i maksymalnego zysku nie może sprzyjać harmonijnemu rozwojowi, dobru rodziny i budowaniu sprawiedliwego społeczeństwa, bo niesie ze sobą skrajną rywalizację, wielkie nierówności, degradację środowiska, pogoń za konsumpcją, problemy rodzinne. Więcej, wydaje się, że mentalność utylitarna jest przenoszona do relacji międzyosobowych i rodzinnych, co sprowadza je do poziomu nietrwałych zbieżności indywidualnych interesów i narusza trwałość tkanki społecznej.

 

Ostatnia kwestia. Człowiek, jako obraz Boga, jest powołany także do odpoczynku i święta. Opowieść o stworzeniu kończy się następującymi słowami: «A gdy [Bóg] ukończył w dniu szóstym swe dzieło, nad którym pracował, odpoczął dnia siódmego po całym swym trudzie, jaki podjął. Wtedy Bóg pobłogosławił ów siódmy dzień i uczynił go świętym» (Rdz 2, 2-3). Dla nas, chrześcijan, dniem świątecznym jest niedziela, dzień Pański, cotygodniowa Pascha. Jest to dzień Kościoła, zgromadzenie zwołane przez Pana wokół stołu Słowa i Ofiary eucharystycznej, tak jak to czynimy dzisiaj, aby się Nim karmić, wejść w Jego miłość i żyć Jego miłością. Jest to dzień człowieka i jego wartości: uczty, przyjaźni, solidarności, kultury, kontaktu z przyrodą, zabawy, sportu. Jest to dzień rodziny, w której wspólnie trzeba przeżywać święto, spotkanie, dzielenie się ze sobą, a także uczestniczyć we Mszy św. Drogie rodziny, niech pomimo szybkiego tempa naszych czasów Dzień Pański nie utraci swego znaczenia! Jest on jak oaza, w której można się zatrzymać, aby zasmakować radości spotkania i ugasić nasze pragnienia Boga.

 

Rodzina, praca, święto: trzy dary Boże, trzy wymiary naszej egzystencji, które muszą znaleźć właściwą równowagę.

 

Zharmonizowanie czasu pracy z potrzebami rodziny, życia zawodowego z ojcostwem i macierzyństwem, pracy ze świętem ma ważne znaczenie dla budowania społeczeństwa o ludzkim obliczu. Niech zawsze na pierwszym miejscu będzie «być» przed logiką «mieć»: pierwsza z nich buduje, druga prowadzi do destrukcji. Trzeba, przede wszystkim w rodzinie, wychowywać się do wiary w autentyczną miłość, tę, która pochodzi od Boga i łączy nas z Nim, i właśnie z tego względu «przekształca nas w «my», które przezwycięża nasze podziały i sprawia, że stajemy się jednym, tak że ostatecznie Bóg jest wszystkim we wszystkich’ (por. 1 Kor 15, 28)» ( Deus caritas est, 18)». Amen.

 

 

Różaniec: Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni

 

 

W świątyni jerozolimskiej Józef i Maryja spotykają Symeona, człowieka prawego i pobożnego, który wyczekiwał pociechy Izraela. Łukasz nie mówi nic o jego przeszłości i o posłudze, jaką sprawuje on w świątyni; opowiada o człowieku głęboko religijnym, który żywi w sercu wzniosłe pragnienia i oczekuje Mesjasza, Pocieszyciela Izraela (…) Symeon, wzór człowieka, który otwiera się działanie Boże, za natchnieniem Ducha przychodzi do świątyni, gdzie spotyka Jezusa, Józefa i Maryję. Biorąc Dziecko w ramiona, błogosławi Boga (…) Jako człowiek symbolizujący Stary Testament, Symeon doświadcza radości spotkania z Mesjaszem i czuje, że osiągnął cel swego życia. Ma zatem prosić Najwyższego, aby obdarzył go pokojem w wieczności. Ofiarowanie jest jakby spotkaniem nadziei Izraela z Mesjaszem. Można tu także dostrzec proroczą zapowiedź spotkania człowieka z Chrystusem. Jest ono możliwe dzięki Duchowi Świętemu, który wzbudza w sercu człowieka pragnienie takiego zbawczego spotkania i dopomaga w jego realizacji.

JP II (Katecheza środowa, 11 grudnia 1996

 

Piątek, 27 lipca 2018

IV tydzień psałterza

XVI tydzień Okresu Zwykłego

Jutrznia

 

K. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.

 

 HYMN

Po mrokach nocy nowy dzień nastaje,
Dzień pełen blasku słonecznych promieni;
Niech jego światło wzmocni w nas nadzieję
Życia bez winy.

 

Wśród złudy świata wciąż szukamy drogi,
Która prowadzi do Bożej jasności,
Więc Cię prosimy, miłosierny Panie,
Chroń nas od grzechu.

 

Po chwilach próby, pokus i cierpienia,
Szczerej pokuty i żalu za błędy
Powróci pokój, radość i pociecha
Twojej dobroci.

 

Ucieczko nasza, Boże wszechmogący:
Ojcze i Synu, i Duchu jedności,
Niech Tobie będzie cześć i uwielbienie
Teraz i zawsze. Amen.

 

 

 PSALMODIA

 

1 ant. Stwórz, Boże, we mnie serce czyste * i odnów we mnie moc ducha.

 

Psalm 51
Błaganie pokutnika

Odnówcie się duchem w waszym myśleniu i przyobleczcie nowego człowieka (Ef 4, 23-24)

 

Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej, *
w ogromie swej litości zgładź nieprawość moją.
          Obmyj mnie zupełnie z mojej winy *
          i oczyść mnie z grzechu mojego.
Uznaję bowiem nieprawość moją, *
a grzech mój jest zawsze przede mną.
          Przeciwko Tobie samemu zgrzeszyłem *
          i uczyniłem, co złe jest przed Tobą,
Abyś okazał się sprawiedliwy w swym wyroku *
i prawy w swoim sądzie.
          Oto urodziłem się obciążony winą *
          i jako grzesznika poczęła mnie matka.
A Ty masz upodobanie w ukrytej prawdzie, *
naucz mnie tajemnic mądrości.
          Pokrop mnie hizopem, a stanę się czysty, *
          obmyj mnie, a nad śnieg wybieleję.
Spraw, abym usłyszał radość i wesele, *
niech się radują kości, które skruszyłeś.
          Odwróć swe oblicze od moich grzechów *
          i zmaż wszystkie moje przewinienia.
Stwórz, Boże, we mnie serce czyste *
i odnów we mnie moc ducha.
          Nie odrzucaj mnie od swego oblicza *
          i nie odbieraj mi świętego ducha swego.
Przywróć mi radość Twojego zbawienia *
i wzmocnij mnie duchem ofiarnym.
          Będę nieprawych nauczał dróg Twoich *
          i wrócą do Ciebie grzesznicy.
Uwolnij mnie, Boże, od kary za krew przelaną,
Boże, mój Zbawco, *
niech sławi mój język sprawiedliwość Twoją.
          Panie, otwórz wargi moje, *
          a usta moje będą głosić Twoją chwałę.
Ofiarą bowiem Ty się nie radujesz, *
a całopalenia, choćbym dał, nie przyjmiesz.
          Boże, moją ofiarą jest duch skruszony, *
          pokornym i skruszonym sercem Ty, Boże, nie gardzisz.
Panie, okaż Syjonowi łaskę w Twej dobroci, *
odbuduj mury Jeruzalem.
          Wtedy przyjmiesz prawe ofiary: dary i całopalenia, *
          wtedy składać będą cielce na Twoim ołtarzu.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
          Jak była na początku, teraz i zawsze, *
          i na wieki wieków. Amen.

 

Ant. Stwórz, Boże, we mnie serce czyste / i odnów we mnie moc ducha.

 

2 ant. Wesel się, Jeruzalem, * bo zgromadzą się w tobie wszyscy sprawiedliwi / i będą wychwalać Pana.

 

Pieśń (Tb 13, 8-11. 13-16a Wulg)
Dziękczynienie za wyzwolenie narodu

Ukazał mi anioł Miasto Święte, Jeruzalem… mające chwałę Boga (Ap 21, 10-11)

 

Błogosławcie Pana, wszyscy Jego wybrani, *
wychwalajcie Go i obchodźcie dni wesela.
          Jeruzalem, miasto święte,
          Pan zesłał karę za czyny twoich synów, *
          lecz się zmiłuje nad potomstwem sprawiedliwych.
Godnie więc wysławiaj Pana *
i chwal Króla wieków,
          Aby z radością odbudował w tobie swój przybytek *
          i przez ciebie napełnił jeńców weselem;
Aby w tobie okazał miłość nieszczęśliwym *
we wszystkich pokoleniach na wieki.
          Potężne światło zabłyśnie aż po krańce ziemi; *
          przybędą do ciebie z daleka liczne narody
I mieszkańcy stron odległych *
do twego świętego imienia.
          W swych rękach przyniosą dary *
          dla Króla niebios.
Z pokolenia na pokolenie będą ci oddawać chwałę, *
a twe imię „Wybrana” utrwali się w przyszłych pokoleniach.
          Wesel się, Jeruzalem, z synów sprawiedliwych,
          bo wszyscy będą zgromadzeni *
          i będą wysławiać Pana wieków.
Szczęśliwi, którzy cię miłują, *
szczęśliwi, którzy się cieszą z twojego pokoju.
          Błogosław, duszo moja, Pana,
          bo wybawił swoje miasto Jeruzalem *
          ze wszystkich jego ucisków.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
          Jak była na początku, teraz i zawsze, *
          i na wieki wieków. Amen. 

Ant. Wesel się, Jeruzalem, / bo zgromadzą się w tobie wszyscy sprawiedliwi / i będą wychwalać Pana.

 

3 ant. Wysławiaj twego Boga, Syjonie, * On zsyła na ziemię swoje polecenia, / a szybko mknie Jego słowo.

 

Psalm 147 B
Jeruzalem wielbi Boga

Chodź, ukażę Ci Oblubienicę, Małżonkę Baranka (Ap 21, 9)

 

Chwal, Jeruzalem, Pana, *
wysławiaj twego Boga, Syjonie!
          Umacnia bowiem zawory bram twoich *
          i błogosławi synom twoim w tobie.
Zapewnia pokój twoim granicom *
i wyborną pszenicą ciebie darzy.
          Zsyła na ziemię swoje polecenia, *
          a szybko mknie Jego słowo.
On prószy śniegiem jak wełną *
i szron jak popiół rozsypuje.
          On grad rozrzuca jak okruchy chleba, *
          od Jego mrozu ścinają się wody.
Posyła słowo, i lód topnieje, *
powieje wiatrem, i rzeki płyną.
          Oznajmił swoje słowo Jakubowi, *
          Izraelowi ustawy swe i wyroki.
Nie uczynił tego dla innych narodów, *
nie oznajmił im swoich wyroków.
          Chwała Ojcu i Synowi, *
          i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.

 

Ant. Wysławiaj swego Boga, Syjonie, / On zsyła na ziemię swoje polecenia, / a szybko mknie Jego słowo.

 

 

 CZYTANIE 

Ga 2, 19b-20

Razem z Chrystusem zostałem przybity do krzyża. Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus. Choć nadal prowadzę życie w ciele, jednak obecne życie moje jest życiem wiary w Syna Bożego, który umiłował mnie i samego siebie wydał za mnie.

 

 RESPONSORIUM KRÓTKIE 

K.   Chrystus poniósł nasze grzechy na drzewo krzyża, * Abyśmy przestali być uczestnikami grzechu i żyli dla sprawiedliwości.
W.  Chrystus poniósł nasze grzechy na drzewo krzyża, / Abyśmy przestali być uczestnikami grzechu i żyli dla sprawiedliwości.
K.   Krwią Jego zostaliśmy uzdrowieni.
W.  Abyśmy przestali być uczestnikami grzechu i żyli dla sprawiedliwości.
K.   Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
W.  Chrystus poniósł nasze grzechy na drzewo krzyża, / Abyśmy przestali być uczestnikami grzechu i żyli dla sprawiedliwości.

 

 

 PIEŚŃ ZACHARIASZA 

Łk 1, 68-79

Ant. Dzięki serdecznej litości naszego Boga * nawiedziło nas z wysoka Wschodzące Słońce.

 

Błogosławiony Pan, Bóg Izraela, *
bo lud swój nawiedził i wyzwolił.
          I wzbudził dla nas moc zbawczą *
          w domu swego sługi Dawida.
Jak zapowiedział od dawna *
przez usta swych świętych proroków,
          Że nas wybawi od naszych nieprzyjaciół *
          i z ręki wszystkich, którzy nas nienawidzą;
Że naszym ojcom okaże miłosierdzie *
i wspomni na swe święte przymierze,
          Na przysięgę, którą złożył *
          ojcu naszemu Abrahamowi.
Da nam, że z mocy nieprzyjaciół wyrwani, *
służyć Mu będziemy bez trwogi,
          W pobożności i sprawiedliwości przed Nim *
          po wszystkie dni nasze.
A ty, dziecię, zwać się będziesz prorokiem Najwyższego, *
gdyż pójdziesz przed Panem przygotować Mu drogi.
          Jego ludowi dasz poznać zbawienie *
          przez odpuszczenie grzechów.
Dzięki serdecznej litości naszego Boga, *
z jaką nas nawiedzi z wysoka Wschodzące Słońce,
          By oświecić tych, co w mroku i cieniu śmierci mieszkają, *
          aby nasze kroki skierować na drogę pokoju.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
          Jak była na początku, teraz i zawsze, *
          i na wieki wieków. Amen.

 

Ant. Dzięki serdecznej litości naszego Boga / nawiedziło nas z wysoka Wschodzące Słońce.

 

 PROŚBY 

Bóg troszczy się o wszystkich ludzi, których stworzył i przez swego Syna odkupił. Pokładając w Nim nadzieję, zanieśmy do Niego nasze prośby:

 

Utwierdź to, Panie, czegoś w nas dokonał.

 

Miłosierny Boże, prowadź nas drogą świętości,
abyśmy dążyli do tego, co prawdziwe, słuszne i Tobie miłe.
Utwierdź to, Panie, czegoś w nas dokonał.

 

Nie odrzucaj nas na wieki,
nie zapominaj, Panie, o Twoim przymierzu.
Utwierdź to, Panie, czegoś w nas dokonał.

 

Przyjmij nas, stojących przed Tobą w duchu pokory i z sercem skruszonym,
bo nie doznają wstydu ci, którzy Tobie ufają.
Utwierdź to, Panie, czegoś w nas dokonał.
 

Ty dałeś nam udział w prorockiej misji Chrystusa,
spraw, abyśmy zawsze głosili dzieła Twojej potęgi.
Utwierdź to, Panie, czegoś w nas dokonał.

 

Ojcze nasz, któryś jest w niebie, …

 

 MODLITWA

Boże, nasz Ojcze, udziel nam hojnie Twojej łaski i pomóż nam wypełniać Twoje przykazania, * abyśmy w tym życiu znajdowali pociechę i osiągnęli wieczną radość. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

 

 

BENEDYKT XVI
MAŁŻEŃSTWO A RELACJA MIĘDZY WIARĄ I PORZĄDKIEM NATURALNYM
26 I 2013 — Przemówienie do członków Trybunału Roty Rzymskiej

 

Drodzy Członkowie Trybunału Roty Rzymskiej!

 

Cieszę się, że znów mogę spotkać się z wami z okazji inauguracji roku sądowego. Dziękuję waszemu dziekanowi, ks. prał. Piowi Vitowi Pinto, za wyrażenie w imieniu was wszystkich uczuć, które z serca odwzajemniam. To spotkanie jest dla mnie sposobnością, by potwierdzić mój szacunek i uznanie za wzniosłą służbę, jaką pełnicie na rzecz Następcy Piotra i całego Kościoła, a także, by was zachęcić do coraz większego angażowania się w dziedzinie niewątpliwie trudnej, ale cennej dla zbawienia dusz. Zasada, że salus animarum jest w Kościele najwyższym prawem (por. KPK, kan. 1752), winna być zawsze uwzględniana i znajdować w waszej pracy na co dzień należyte i konsekwentne odzwierciedlenie.

 

W kontekście Roku Wiary chciałbym rozważyć w szczególności parę aspektów relacji między wiarą i małżeństwem, zwracając uwagę, że obecny kryzys wiary, obejmujący różne części świata, niesie z sobą kryzys wspólnoty małżeńskiej, z całym ładunkiem cierpienia i trudności, jakie z tego powodu są udziałem także dzieci. Za punkt wyjścia możemy wziąć wspólny rdzeń językowy, jaki w łacinie mają słowafidesfoedus — za pomocą tego ostatniego Kodeks Prawa Kanonicznego określa naturalną rzeczywistość małżeństwa jako nieodwołalnego przymierza między mężczyzną i kobietą (por. kan. 1055, § 1). Wzajemne zawierzenie się bowiem jest niezbędną podstawą jakiegokolwiek paktu czy przymierza.

 

Na płaszczyźnie teologicznej relacja między wiarą a małżeństwem nabiera jeszcze głębszego znaczenia. Związek małżeński bowiem, choć jest rzeczywistością naturalną, w przypadku ochrzczonych został podniesiony przez Chrystusa do godności sakramentu (por. tamże).

 

Nierozerwalne przymierze między mężczyzną a kobietą nie wymaga osobistej wiary zawierających małżeństwo, aby było sakramentalne; wymagana jest — jako minimalny konieczny warunek — intencja czynienia tego, co czyni Kościół. Ale choć ważne jest, aby nie mylić kwestii intencji z kwestią wiary osobistej zawierających związek, nie jest jednak możliwe całkowite ich rozdzielenie. Jak zwracała uwagę Międzynarodowa Komisja Teologiczna w dokumencie z 1977 r., «w przypadku, w którym nie zauważa się bodaj najmniejszego śladu wiary (w sensie dyspozycji do wierzenia), czy też choćby najmniejszego pragnienia łaski i zbawienia, pojawia się problem faktycznego ustalenia, czy jest obecna, czy też nie, intencja ogólna i rzeczywiście sakramentalna, o której mówiliśmy, i czy małżeństwo jest kontraktem ważnym czy nie» (La dottrina cattolica sul sacramento del matrimonio — Doktryna katolicka o sakramencie małżeństwa [1977], 2. 3: Documenti 1969-2004, vol. 13, Bolonia 2006, s.145). Bł. Jan Paweł II, zwracając się do tego Trybunału przed dziesięcioma laty, sprecyzował jednak, że «jeśli osoby zawierające związek małżeński nie biorą pod uwagę jego wymiaru nadprzyrodzonego, to taka postawa może uczynić małżeństwo nieważnym tylko wówczas, gdy dotyczy jego ważności także na płaszczyźnie naturalnej, na której znajduje się sam znak sakramentalny» («L’Osservatore Romano», wyd. polskie, n.4/2003, s. 49). Odnośnie do tej problematyki, zwłaszcza w aktualnej sytuacji, potrzebne będą dalsze refleksje.

 

Współczesna kultura, nacechowana silnym subiektywizmem i relatywizmem etycznym i religijnym, stawia osobę i rodzinę w obliczu naglących wyzwań. Przede wszystkim w obliczu pytania o samą zdolność istoty ludzkiej do wiązania się i czy związek trwający całe życie jest naprawdę możliwy i zgodny z naturą człowieka, czy raczej przeciwnie, nie jest sprzeczny z jego wolnością i z jego samorealizacją. W powszechnej mentalności panuje bowiem przekonanie, że osoba staje się sobą, gdy pozostaje «niezależna» i wchodzi w kontakt z drugim człowiekiem tylko na zasadzie więzi, które można zerwać w każdej chwili (por. przemówienie do Kurii Rzymskiej, 21 grudnia 2012 r.: «L’Osservatore Romano», wyd. polskie, n. 2/2013, s. 29. Nie umyka niczyjej uwagi, że na decyzję istoty ludzkiej, by związać się więzią trwałą na całe życie, wywiera wpływ podstawowa wizja każdego, w zależności od tego mianowicie, czy jest osadzona w planie czysto ludzkim, czy też otwiera się na światło wiary w Pana. Jedynie bowiem otwierając się na Bożą prawdę, można zrozumieć i realizować w konkretnym życiu, także małżeńskim i rodzinnym, prawdę o człowieku jako Jego dziecku, odrodzonym przez chrzest. «Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić» (J 15, 5): tak nauczał Jezus swoich uczniów, przypominając im o tym, że istota ludzka zasadniczo nie jest zdolna sama wypełnić tego, co jest konieczne do osiągnięcia prawdziwego dobra. Odrzucenie Bożej propozycji w istocie prowadzi do poważnego naruszenia równowagi we wszystkich relacjach ludzkich (por. przemówienie do Międzynarodowej Komisji Teologicznej, 7 grudnia 2012 r.: «L’Osservatore Romano», wyd. polskie, n. 2/2013, s. 27), w tym w relacji małżeńskiej, i sprawia, że nietrudno o błędne pojmowanie wolności i samorealizacji, co w połączeniu z ucieczką przed cierpliwym znoszeniem cierpienia skazuje człowieka na zamknięcie się we własnym egoizmie i egocentryzmie. Przeciwnie, przyjęcie wiary czyni człowieka zdolnym do daru z siebie, poprzez który jedynie «otwierając się na drugiego, na innych, na dzieci, na rodzinę (…), pozwalając się kształtować w cierpieniu, odkrywa pełnię bycia osobą ludzką» (przemówienie do Kurii Rzymskiej, 21 grudnia 2012 r.: «L’Osservatore Romano», wyd. polskie, n. 2/2013, s. 29).

 

Wiara w Boga, wspierana przez Bożą łaskę, jest zatem bardzo ważnym elementem w przeżywaniu wzajemnego oddania i wierności małżeńskiej (katecheza podczas audiencji generalnej, 8 czerwca 2011r.: Insegnamenti VII/I [2011], ss. 792-793). Nie zamierza się przez to twierdzić, że wierność, jak również inne cechy nie są możliwe w małżeństwie naturalnym, zawartym między nieochrzczonymi. Nie jest ono bowiem pozbawione dóbr, które «pochodzą od Boga Stwórcy i w pewien sposób stanowią element miłości oblubieńczej, jaka łączy Chrystusa i Kościół» (Międzynarodowa Komisja Teologiczna, Doktryna katolicka o sakramencie małżeństwa [1977], 3. 4: tamże). Niewątpliwie jednak zamknięcie się na Boga lub odrzucanie sakralnego wymiaru związku małżeńskiego i jego wartości w porządku łaski utrudnia konkretne urzeczywistnienie wzniosłego modelu małżeństwa, jak pojmuje je Kościół zgodnie z Bożym planem, i może doprowadzić do podważenia samej ważności przymierza, w wypadku gdyby, jak przyjmuje ugruntowane prawodawstwo tego Trybunału, przełożyło się na odrzucenie zasady samego małżeńskiego obowiązku wierności czy też innych elementów bądź właściwości istotnych dla małżeństwa.

 

Tertulian w słynnym Liście do żony, wypowiadając się o życiu małżeńskim nacechowanym przez wiarę, pisze, że małżonkowie chrześcijańscy «rzeczywiście dwoje są w jednym ciele. Gdzie jest jedno ciało, tam jest i jeden duch. Razem się modlą, razem oddają cześć, razem poszczą; nawzajem się pouczają, wzajemnie się szanują, wzajemnie się wspierają» (Ad uxorem libri duo, II, IX: PL 1, 1415B-1417A). W podobnym duchu wypowiada się św. Klemens Aleksandryjski: «Jeśli bowiem oboje mają jednego Boga, wówczas oboje mają jednego Nauczyciela — Chrystusa — jeden jest Kościół, jedna mądrość, jedna przyzwoitość, wspólny mamy pokarm, małżeństwo nas łączy (…). A jeśli wspólne jest życie, wspólne są też łaska, zbawienie, cnota, moralność» (Poedagogus, I, IV, 10. 1: PG 8, 259B). Święci, którzy przeżywali więź małżeńską i rodzinną w perspektywie chrześcijańskiej, potrafili przezwyciężyć także najbardziej niesprzyjające sytuacje, osiągając niekiedy uświęcenie małżonka i dzieci dzięki miłości ciągle umacnianej przez trwałą ufność w Bogu, przez szczerą pobożność religijną i przez intensywne życie sakramentalne. Właśnie te doświadczenia, naznaczone wiarą, pozwalają zrozumieć, że także dziś cenna jest ofiara uczyniona przez opuszczonego małżonka lub osobę rozwiedzioną, jeśli — uznając nierozerwalność ważnego węzła małżeńskiego — «nie zawiera nowego związku (…). W takim przypadku przykład jego wierności i chrześcijańskiej konsekwencji nabiera szczególnej wartości świadectwa wobec świata i Kościoła» (Jan Paweł II, adhort. apost. Familiaris consortio, 22 listopada 1981 r., 83: AAS 74 [1982], s. 184).

 

Chciałbym na koniec poświęcić krótką refleksję kwestiibonus coniugum. Wiara jest ważna w realizacji autentycznego dobra małżeńskiego, które polega po prostu na tym, aby zawsze i mimo wszystko pragnąć dobra drugiego, ze względu na prawdziwe i nierozerwalneconsortium vitae. W rzeczywistości w postanowieniu małżonków chrześcijańskich, by żyć prawdziwą communio coniugalis, zawiera się dynamika właściwa wierze, w związku z czym confessio, szczera osobista odpowiedź na zbawcze orędzie, włącza wierzącego w ruch miłości Boga. «Confessio» i «caritas» to «dwa sposoby, w jakie nas Bóg włącza, każe nam działać z Nim, w Nim i dla ludzkości, dla Jego stworzenia (…). ’Confessio’ nie jest czymś abstrakcyjnym, jest caritas’, jest miłością. Tylko wtedy jest rzeczywistym odblaskiem Bożej prawdy, która będąc prawdą łączy się ściśle z miłością» (rozważanie na I kongregacji generalnej XIII Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów, 8 października 2012 r.: «L’Osservatore Romano», wyd. polskie, n.11/2012, ss. 22-23). Jedynie dzięki żarowi miłości obecność Ewangelii nie jest już tylko słowem, ale rzeczywistością, którą się żyje. Inaczej mówiąc, jeśli prawdą jest, że «wiara bez miłości nie przynosi owocu, a miłość bez wiary byłaby uczuciem nieustannie zagrożonym przez zwątpienie», to trzeba wyciągnąć wniosek, że «wiara i miłość potrzebują siebie nawzajem, jedna pozwala bowiem drugiej się urzeczywistniać» (list apostolski Porta fidei, 11 października 2012 r., 14: «L’Osservatore Romano», wyd. polskie, n. 12/2011, s. 9). Skoro dotyczy to tak szerokiego zakresu życia wspólnotowego, musi tym bardziej odnosić się do związku małżeńskiego. To w nim bowiem wiara powoduje wzrost i owocowanie miłości małżonków, robiąc miejsce dla obecności Boga-Trójcy i sprawiając, że samo życie małżeńskie w ten sposób przeżywane jest «radosną nowiną» dla świata.

 

Zdaję sobie sprawę z trudności, z punktu widzenia prawnego i praktycznego, w wyodrębnieniu zasadniczego elementu bonum coniugum, pojmowanego do tej pory przeważnie w odniesieniu do hipotez niezdolności (por. KPK, kan. 1095). Bonum coniugum nabiera znaczenia także w przypadku udawania zgody. Niewątpliwie w przypadkach przedstawianych waszemu osądowi to badanie in facto potwierdzi ewentualną zasadność tego punktu nieważności, dominującego bądź współistniejącego z inną zasadą trzech «dóbr» Augustyna — prokreacji, wyłączności i trwałości. Nie należy zatem rezygnować z wzięcia pod uwagę, że mogą zaistnieć przypadki, w których właśnie z powodu braku wiary dobro małżonków okazałoby się zagrożone, a zatem wyłączone z samego konsensusu; na przykład przy założeniu obalenia ze strony jednego z nich, z powodu błędnego pojmowania więzi małżeńskiej, zasady równości bądź w przypadku odrzucenia związku dualnego, który cechuje węzeł małżeński, w związku z ewentualnym współistniejącym wykluczeniem wierności i podejmowania aktu małżeńskiego humano modo.

 

Przedstawiając niniejsze przemyślenia, nie zamierzam oczywiście sugerować istnienia prostej automatycznej zależności między brakiem wiary a nieważnością związku małżeńskiego, ale raczej uświadomić, że ten brak może, choć niekoniecznie, przynosić uszczerbek także dobrom małżeństwa, jako że odniesienie do porządku naturalnego, będącego wolą Boga, należy do przymierza małżeńskiego (por. Rdz 2, 24).

 

Drodzy bracia, proszę Boga o pomoc dla was i dla wszystkich, którzy w Kościele stoją na straży prawdy i sprawiedliwości w odniesieniu do świętego węzła małżeństwa, a tym samym rodziny chrześcijańskiej. Powierzam was opiece Najświętszej Maryi, Matki Chrystusa, i św. Józefa, Opiekuna Rodziny z Nazaretu, cichego i posłusznego wykonawcy Bożego planu zbawienia, i z serca udzielam wam i waszym bliskim błogosławieństwa apostolskiego.

 

 

Różaniec: Znalezienie Pana Jezusa w świątyni

 

Przez zaginięcie w świątyni Jezus przygotowuje swą Matkę do tajemnicy Odkupienia. Przez trzy dramatyczne dni, podczas których Syn odłącza się od nich, by pozostać w świątyni, Maryja wraz z Józefem przeżywają zapowiedź triduum Jego męki, śmierci i zmartwychwstania. Pozwalając swej Matce i Józefowi udać się w drogę do Galilei bez powiadomienia ich o swym zamiarze pozostania w Jerozolimie, Jezus wprowadza ich w tajemnicę tego cierpienia, które wiedzie do radości (…) Czemuście Mnie szukali? – pyta Jezus. Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca? Tymi słowami odsłania On wobec Maryi i Józefa tajemnicę swej Osoby, zapraszając ich do przekroczenia sfery dostrzegalnej rzeczywistości (…) Nawiązując do swego Boskiego pochodzenia, pragnie On nie tyle stwierdzić, że świątynia, dom Jego Ojca, jest naturalnym miejscem Jego obecności, lecz że powinien się On zajmować tym wszystkim, co dotyczy Ojca i Jego zamysłu. Chce potwierdzić, że jedynie wola Ojca stanowi dla Niego wiążącą normę, której ma być posłuszny.

JP II (Katecheza środowa, 15 stycznia 1997

 

Sobota, 28 lipca 2018

IV tydzień psałterza

XVI tydzień Okresu Zwykłego

 

Jutrznia

 

K. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.

 

 HYMN 

Na swojej dłoni złożyłeś nas wszystkich,
Własne stworzenie i rąk Twoich dzieło;
Spoglądasz na nas z troskliwą miłością,
Boże i Ojcze.

 

Przed Tobą, Panie, istnienie człowieka
Chwilą jest tylko, co szybko przemija,
Lecz Ty nas kochasz i bronisz od złego
W każdej godzinie.

 

Przychodzisz do nas w radości i smutku,
Dajesz pociechę i uczysz mądrości;
Przez doświadczenia objawiasz cierpiącym
Swoje oblicze.

 

Wielbimy Ciebie, gdy dzień się zaczyna,
Ojcze i Synu, i Duchu Najświętszy,
A Ty w nas pomnóż nadzieję i wiarę
W pełni miłości. Amen.

 

 

 PSALMODIA

1 ant. Dobrze jest śpiewać Twojemu imieniu, Najwyższy, * rano głosić Twoją łaskawość.

 

Psalm 92
Doskonałość Boża

Psalm ten wysławia dzieła Jednorodzonego (św. Atanazy)

 

Dobrze jest dziękować Panu, *
śpiewać Twojemu imieniu, Najwyższy,
          Rano głosić łaskawość Twoją, *
          a wierność Twoją nocami,
Na harfie dziesięciostrunnej i lirze, *
pieśnią przy dźwiękach cytry.
          Bo weselę się, Panie, Twoimi czynami, *
          raduję się dziełami rąk Twoich.
Jak wielkie są dzieła Twoje, Panie, *
i jakże głębokie Twe myśli!
          Nie zna ich człowiek nierozumny *
          i głupiec ich nie pojmuje.
Chociaż występni się plenią jak zielsko, *
a złoczyńcy jaśnieją przepychem,
          I tak pójdą na wieczną zagładę, *
          Ty zaś, Panie, na wieki jesteś wywyższony.
Bo oto wrogowie Twoi, Panie,
bo oto wrogowie Twoi poginą, *
rozproszą się wszyscy złoczyńcy.
          Dałeś mi siłę bawołu, *
          skropiłeś mnie świeżym olejkiem.
Moje oko spogląda z góry na nieprzyjaciół,
a uszy me usłyszały o klęsce przeciwników, *
tych, którzy na mnie powstają.
          Sprawiedliwy zakwitnie jak palma, *
rozrośnie się jak cedr na Libanie.
Zasadzeni w domu Pańskim *
rozkwitną na dziedzińcach Boga naszego.
          Nawet i w starości wydadzą owoc, *
          zawsze pełni życiodajnych soków,
Aby świadczyć, że Pan jest sprawiedliwy; *
On moją Opoką i nie ma w Nim nieprawości.
          Chwała Ojcu i Synowi, *
          i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.

 

Ant. Dobrze jest śpiewać Twojemu imieniu, Najwyższy, / rano głosić Twoją łaskawość.

 

2 ant. Dam wam serce nowe * i nowego ducha tchnę w wasze wnętrze.

 

Pieśń (Ez 36, 24-28)
Bóg swój lud odnowi

Będą oni Jego ludem, a On będzie „Bogiem z nimi” (Ap 21, 3)

 

Wezmę was spośród ludów,
zgromadzę was ze wszystkich krajów *
i przywiodę z powrotem do waszej ziemi.
          Pokropię was czystą wodą, *
          i staniecie się czyści.
Obmyję was z wszelkiej nieczystości *
i z waszego bałwochwalstwa.
          Dam wam serce nowe *
          i nowego ducha tchnę w wasze wnętrze.
Wyjmę z was serce kamienne *
i dam wam serce z ciała.
          Tchnę w was mojego Ducha *
          i sprawię, że będziecie żyć według mych nakazów,
Że będziecie przestrzegać przykazań *
i postępować zgodnie z nimi.
          Wtedy zamieszkacie w kraju, *
          który dałem waszym przodkom,
I będziecie moim ludem, *
Ja zaś będę Bogiem waszym.
          Chwała Ojcu i Synowi, *
          i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.

 

Ant. Dam wam serce nowe / i nowego ducha tchnę w wasze wnętrze.

 

3 ant. Usta dzieci i niemowląt * oddają Ci chwałę, Panie.

 

Psalm 8
Wielkość Stwórcy i godność człowieka

Bóg wszystko poddał pod stopy Chrystusa, a Jego samego ustanowił nade wszystko Głową dla Kościoła (Ef 1, 22)

 

O Panie, nasz Panie,
jak przedziwne jest Twoje imię na całej ziemi! *
Tyś swój majestat wyniósł nad niebiosa.
          Sprawiłeś, że na przekór Twoim przeciwnikom
          usta dzieci i niemowląt oddają Ci chwałę, *
          aby poskromić nieprzyjaciela i wroga.
Gdy patrzę na Twe niebo, dzieło palców Twoich, *
na księżyc i gwiazdy, któreś Ty utwierdził:
          Czym jest człowiek, że o nim pamiętasz, *
          czym syn człowieczy, że troszczysz się o niego?
Uczyniłeś go niewiele mniejszym od aniołów, *
uwieńczyłeś go czcią i chwałą.
          Obdarzyłeś go władzą nad dziełami rąk Twoich, *
          wszystko złożyłeś pod jego stopy:
Owce i bydło wszelakie, *
i dzikie zwierzęta,
          Ptaki niebieskie i ryby morskie, *
          wszystko, co szlaki mórz przemierza.
O Panie, nasz Panie, *
jak przedziwne jest Twoje imię na całej ziemi!
          Chwała Ojcu i Synowi, *
          i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.

 

Ant. Usta dzieci i niemowląt oddają Ci chwałę, Panie.

 

 

 CZYTANIE 

2 P 3, 13-15a

Oczekujemy, według obietnicy, nowego nieba i nowej ziemi, w których będzie mieszkała sprawiedliwość. Dlatego, umiłowani, oczekując tego, starajcie się, aby On was zastał bez plamy i skazy – w pokoju, a cierpliwość Pana naszego uważajcie za zbawienną.

 

 RESPONSORIUM KRÓTKIE 

K.   Rozradują się moje wargi, * Gdy będę Ci śpiewał.
W.  Rozradują się moje wargi, / Gdy będę Ci śpiewał.
K.   Mój język cały dzień będzie głosił Twoją sprawiedliwość.
W.  Gdy będę Ci śpiewał.
K.   Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
W.  Rozradują się moje wargi, / Gdy będę Ci śpiewał. 

 

 PIEŚŃ ZACHARIASZA 

Łk 1, 68-79

Ant. Skieruj, Panie, * nasze kroki na drogę pokoju.

 

Błogosławiony Pan, Bóg Izraela, *
bo lud swój nawiedził i wyzwolił.
          I wzbudził dla nas moc zbawczą *
          w domu swego sługi Dawida.
Jak zapowiedział od dawna *
przez usta swych świętych proroków,
          Że nas wybawi od naszych nieprzyjaciół *
          i z ręki wszystkich, którzy nas nienawidzą;
Że naszym ojcom okaże miłosierdzie *
i wspomni na swe święte przymierze,
          Na przysięgę, którą złożył *
          ojcu naszemu Abrahamowi.
Da nam, że z mocy nieprzyjaciół wyrwani, *
służyć Mu będziemy bez trwogi,
          W pobożności i sprawiedliwości przed Nim *
          po wszystkie dni nasze.
A ty, dziecię, zwać się będziesz prorokiem Najwyższego, *
gdyż pójdziesz przed Panem przygotować Mu drogi.
          Jego ludowi dasz poznać zbawienie *
          przez odpuszczenie grzechów.
Dzięki serdecznej litości naszego Boga, *
z jaką nas nawiedzi z wysoka Wschodzące Słońce,
          By oświecić tych, co w mroku i cieniu śmierci mieszkają, *
          aby nasze kroki skierować na drogę pokoju.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
          Jak była na początku, teraz i zawsze, *
          i na wieki wieków. Amen.

 

Ant. Skieruj, Panie, / nasze kroki na drogę pokoju.

 

 PROŚBY.

Uwielbiajmy Boga, który przez swego Syna przywrócił światu nadzieję i życie. Zanośmy do Niego pokorne błagania:

 

Wysłuchaj nas, Panie.

 

Boże, Ojcze wszystkich ludzi, Ty nas doprowadziłeś do początku dnia dzisiejszego,
spraw, abyśmy żyli w jedności z Chrystusem dla Twojej chwały.
Wysłuchaj nas, Panie.

 

Umocnij wiarę, nadzieję i miłość, które wlałeś w nasze serca,
aby zawsze w nas trwały.
Wysłuchaj nas, Panie.

 

Zwracaj ku Tobie nasze oczy,
abyśmy ochoczo odpowiadali na Twoje wezwanie.
Wysłuchaj nas, Panie.

 

Oddal od nas zasadzki i powaby grzechu,
prowadź nasze kroki bezpieczną drogą zbawienia.
Wysłuchaj nas, Panie.

 

Ojcze nasz, któryś jest w niebie, …

 

 MODLITWA 

Wszechmogący, wieczny Boże, Ty jesteś prawdziwą światłością, która nie zna zachodu; gdy dajesz nam nowy poranek, pokornie Cię błagamy, * abyś usunął z naszych dusz ciemności grzechu i oświecił je blaskiem Twojego przyjścia. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

 

 

KONFERENCJA EPISKOPATU POLSKI
WYTYCZNE PASTORALNE DO ADHORTACJI AMORIS LAETITIA
8 czerwca 2018

 

  1. „Radość miłości” w małżeństwie i rodzinie

Papież w pierwszym zdaniu adhortacji stwierdza, że „radość miłości (amoris laetitia) przeżywana w rodzinach jest także radością Kościoła”. By jej w małżeństwach i rodzinach nie brakowało, Kościół rozwija stosowne duszpasterstwo, ale też powinien ciągle podnosić jego jakość, uwzględniając w swej posłudze nowe uwarunkowania życia i potrzeby małżonków i rodzin.

 

a. Bogate doświadczenie duszpasterstwa narzeczonych, małżonków i rodzin Kościoła w Polsce.

 

Przygotowanie wiernych do sakramentu małżeństwa oraz towarzyszenie małżonkom i rodzinom na drodze do świętości są od dziesięcioleci ważnym polem działalności Kościoła w Polsce. Wyrazem tej troski były m.in. powstające już od lat pięćdziesiątych dwudziestego wieku różnego rodzaju instrukcje o przygotowaniu do małżeństwa i życia rodzinnego, wskazania II Synodu Plenarnego (1991–1999) zawarte w dokumencie pt. „W trosce o rodzinę” oraz Dyrektorium Duszpasterstwa Rodzin (1.05.2003), a także poradnie rodzinne. Tematyka narzeczeńsko–małżeńsko–rodzinna jest obecna w formacji znanych ruchów i stowarzyszeń kościelnych. Wyliczone dokumenty i inicjatywy były najczęściej odpowiedzią Kościoła w Polsce na przemiany społeczno-moralne zachodzące w społeczeństwie [8]. Podejmowały zazwyczaj nauczanie kolejnych papieży i Magisterium Kościoła.

 

b. Kryteria duszpasterskie papieża Franciszka.

 

Ojciec święty wyraża przekonanie, że „wspólnota ewangelizacyjna przez dzieła i gesty wkracza w codzienne życie innych, skraca dystans, uniża się aż do upokorzenia, jeśli to konieczne, i przyjmuje ludzkie życie, dotykając cierpiącego ciała Chrystusa w ludzie” (EG 24). Z kolei miłość pasterska – czerpiąc inspirację od Jezusa Chrystusa, Dobrego Pasterza (por. Łk 15, 4-7; J 10, 11-18)  – jest gotowa do wyjścia na spotkanie każdego człowieka, szczególnie tego, który oddalił się od wspólnoty eklezjalnej. Dlatego papież Franciszek mówi o czterech postawach, które powinny charakteryzować każdą działalność Kościoła: przyjąć, towarzyszyć, rozeznawać i integrować (por. AL 291nn)[9].

 

— Przyjęcie (por. J 3, 1-21) – wynika z podstawowego prawa, które mieszka w sercu każdego człowieka, gdy patrzy on szczerymi oczami na swojego brata, którego spotyka na drodze życia (MV 2) i pragnie jego dobra (MV 9). „Misją Kościoła jest głoszenie miłosierdzia Boga, bijącego serca Ewangelii, aby w ten sposób dotrzeć do serca i umysłu każdego człowieka. Oblubienica Chrystusa-Kościół przyswaja sobie postawę Syna Bożego, który wszystkim wychodzi naprzeciw, nie pomijając nikogo” (AL 309, MV 12). Wszystko w działaniu duszpasterskim Kościoła powinno być przepojone czułością, z którą kieruje się do wiernych; w tym, co głosi i o czym daje świadectwo światu, nie może nigdy brakować miłosierdzia (AL 310). Kapłaństwo zaś, powtarzając za św. Augustynem, jest „amoris officium — urzędem dobrego pasterza, który ofiaruje swoje życie za owce” (SC 23).

 

„Pasterze proponujący wiernym pełny ideał Ewangelii i nauczanie Kościoła, muszą im także pomagać w przyjęciu logiki współczucia dla słabych i unikania prześladowania lub osądów zbyt surowych czy niecierpliwych. Ewangelia wzywa nas, byśmy nie osądzali i nie potępiali (por. Mt 7,1; Łk 6,37). Jezus »oczekuje, abyśmy zrezygnowali z poszukiwania osobistych lub wspólnotowych środków ochronnych, pozwalających nam zachować dystans w stosunku do istoty ludzkiej udręki, tak abyśmy rzeczywiście chcieli wejść w kontakt z konkretnym życiem innych i poznali moc czułości«” (AL 308).

 

— Towarzyszenie – dobrze obrazuje zachowanie Jezusa w stosunku do uczniów na drodze do Emaus (por. Łk 24, 13-35). Domaga się przybliżenia do drugiego i kroczenia razem. Zdaniem papieża, „nie pomniejszając wartości ewangelicznego ideału, należy z miłosierdziem i cierpliwością towarzyszyć możliwym etapom wzrastania osób formujących się dzień po dniu” (EG 44), „czyniąc miejsce dla miłosierdzia Pana, zachęcającego nas do czynienia możliwego dobra” (AL 308). Takie posługiwanie wiernym prowadzi do rozwoju duszpasterstwa więzi. Wskutek tego także wspólnota wiernych staje się gotowa, by towarzyszyć człowiekowi we wszystkich jego doświadczeniach, także tych dotkliwych, nierzadko długotrwałych (por. EG 24).

 

— Rozeznawanie [10] – odnosi się najpierw do misji Kościoła rozumianej w kategorii posługi pastoralnego, ewangelicznego i duchowego badania przed Bogiem dróg życia (EG 33, 50, 154). Nie wyklucza „wkładu wiedzy ludzkiej, egzystencjalnej, psychologicznej, socjologicznej czy moralnej. Jednak je przekracza. Nie wystarczają też pełne mądrości zasady Kościoła. (…) rozeznanie jest łaską. Chociaż obejmuje rozum i roztropność, to je przewyższa, bo chodzi w nim o dostrzeżenie tajemnicy jedynego i niepowtarzalnego planu, jaki Bóg ma dla każdego, i który realizuje się w najróżniejszych kontekstach i ograniczeniach. Stawką jest nie tylko dobrobyt doczesny, czy satysfakcja z czynienia czegoś pożytecznego, a nawet chęć posiadania spokojnego sumienia. Stawką jest sens mojego życia wobec Ojca” (Gaudete et Exsultate170). Jako takie, rozeznawanie zakłada pokorę i wielkoduszność oraz „wychowywanie siebie do cierpliwości Boga i Jego czasów, które nigdy nie są naszymi” (GE 174). Stanowi „narzędzie walki do lepszego podążania za Panem. Jest nam potrzebne zawsze: abyśmy byli zdolni do rozpoznawania czasów Boga i Jego łaski, abyśmy nie marnowali natchnień Pana, aby nie odrzucać Jego zachęty do rozwoju” (GE 169); ma kierować wszystkich wiernych, którzy o to proszą, do uświadomienia sobie swojej sytuacji przed Bogiem (AL 300), ma pomóc w znalezieniu możliwych dróg odpowiedzenia Bogu i w ich rozwoju pośród ograniczeń (por. AL 303, 305). W realizacji trudnego dzieła towarzyszenia i rozeznawania bardzo pomocne jest prawo stopniowości, na które zwrócił uwagę św. Jan Paweł II w Familiaris consortio. Prawo to zakłada, że człowiek „poznaje, miłuje i czyni dobro moralne, odpowiednio do etapów swego rozwoju” (FC 34, AL 295). Franciszek uzupełnia myśl stwierdzeniem Katechizmu Kościoła Katolickiego o warunkach pod jakimi poczytalność i odpowiedzialność mogą zostać zmniejszone, czy wręcz zniesione [11].

 

Mówi również o okolicznościach zmniejszających odpowiedzialność moralną [12].  „Z tego powodu negatywny osąd odnośnie do sytuacji obiektywnej nie oznacza orzeczenia o odpowiedzialności lub winie danej osoby” (AL 302).

 

— Integracja (z samym sobą i ze wspólnotą Kościoła) – jest celem duszpasterskiego rozeznawania i towarzyszenia każdemu człowiekowi, niezależnie od jego życiowej sytuacji. U podstaw jest logika włączania do wspólnoty, dzięki której wierni nie tylko odkrywają przynależność do Kościoła, ale radośnie i owocnie tego doświadczają (por. AL 299). W całych dziejach Kościoła – zauważa Franciszek – spotykamy dwie logiki: usuwanie na margines i dzieło włączania. „Drogą Kościoła, począwszy od Soboru Jerozolimskiego, jest zawsze droga Jezusa: droga miłosierdzia i integracji” (AL 296). „Uświęcenie zaś jest drogą wspólnotową, którą należy pokonywać we dwoje. (…) Życie lub praca z innymi jest niewątpliwie drogą duchowego rozwoju” (GE 141). Chodzi o duchowe dojrzewanie i wzrost miłości, które są najlepszą przeciwwagą dla zła (por. GE 163).

————————————————————

[8] Przykładem może być ustawa z dnia 27 kwietnia 1956 r. o warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, w konsekwencji której zaczęły powstawać Katolickie Poradnie Rodzinne.
[9] Franciszek mówi także o „czterech kryteriach”: Papież Franciszek Dominique Wolton, Otwieranie…, dz. cyt., s. 339.
[10] Pojęcie „rozeznawania” – 50 razy użyte w adhortacji Amoris laetitia– jest kluczowe dla uchwycenia jej przesłania. Por. GE 166–175.
[11] KKK 1735: Poczytalność i odpowiedzialność za działanie mogą zostać zmniejszone, a nawet zniesione, na skutek niewiedzy, nieuwagi, przymusu, strachu, przyzwyczajeń, nieopanowanych uczuć oraz innych czynników psychicznych lub społecznych.
[12] KKK 2352: Okoliczności, które zmniejszają odpowiedzialność moralną to niedojrzałość uczuciowa, nabyte nawyki, stany lękowe lub inne czynniki psychiczne czy społeczne.

 

Różaniec: Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia

 

Królestwo Boże przeznaczone jest dla wszystkich ludzi, gdyż wszyscy są powołani, by być jego członkami. Dla podkreślenia tego aspektu, Jezus przybliżył się zwłaszcza do tych, którzy znajdowali się na marginesie społeczeństwa, dając im pierwszeństwo, gdy głosił Dobrą Nowinę (…) Wszystkim ofiarom odrzucenia i pogardy Jezus oświadcza: Błogosławieni jesteście wy, ubodzy, a ponadto tym zepchniętym na margines pozwala już doświadczać wyzwolenia, gdy przebywa z nimi, a nawet jada z nimi, traktuje ich jak równych sobie i przyjaciół, daje im odczuć, że Bóg ich kocha, i objawia w ten sposób Jego niezmierną czułość względem potrzebujących i grzeszników. (…) Królestwo ma na celu przekształcenie stosunków między ludźmi i urzeczywistnia się stopniowo, w miarę jak ludzie uczą się kochać, przebaczać i służyć sobie wzajemnie. Jezus podejmuje całe Prawo, ogniskując je na przykazaniu miłości. Przed opuszczeniem swoich daje im nowe przykazanie: Abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. Miłość, którą Jezus umiłował świat, znajduje swój najwyższy wyraz w ofierze Jego życia za ludzi, ukazującej miłość Ojca względem świata. Dlatego naturą Królestwa jest komunia wszystkich ludzi pomiędzy sobą i Bogiem. Królestwo dotyczy wszystkich: ludzi, społeczeństwa, całego świata. Pracować dla Królestwa znaczy uznawać i popierać Boży dynamizm, który jest obecny w ludzkiej historii i ją przekształca. Budować Królestwo znaczy pracować na rzecz wyzwolenia od zła we wszelkich jego formach.

JP II (Redemptoris missio, 14-15)

Niedziela, 29 lipca 2018

I tydzień psałterza

XVII NIEDZIELA ZWYKŁA B

 

Jutrznia

 

K. Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W. Panie, pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen. Alleluja.

 

HYMN

Witaj, dniu pierwszy, początku światłości,
Dniu najszczęśliwszy zwycięstwa nad nocą,
Godny wesela i pieśni pochwalnych,
Dniu Paschy, witaj.

 

Nim zajaśniałeś, Jezus cierpiał za nas
I swoją męką zgładził ludzkie winy;
Pogodził z Ojcem marnotrawnych synów
Przez śmierć na krzyżu.

 

Razem z Chrystusem jesteśmy umarli
Złu i grzechowi, by życie odzyskać;
Chrztem odrodzeni czekamy na zorzę
Słońca wieczności.

 

Baranku Boży, zmartwychwstały Panie,
Zbawieni łaską, Twoją krwią obmyci,
Wielbimy Ciebie przez Twą jedność z Ojcem
W Najświętszym Duchu. Amen.

 

 PSALMODIA 

1 ant. O świcie szukam Ciebie, Boże, * aby ujrzeć Twoją potęgę. / Alleluja.

 

Psalm 63, 2-9
Tęsknota za Bogiem

Ten czuwa przy Bogu, kto odrzuca ciemne uczynki

 

Boże, mój Boże, szukam Ciebie *
i pragnie Ciebie moja dusza.
          Ciało moje tęskni za Tobą, *
          jak zeschła ziemia łaknąca wody.
Oto wpatruję się w Ciebie w świątyni, *
by ujrzeć Twą potęgę i chwałę.
          Twoja łaska jest cenniejsza od życia, *
          więc sławić Cię będą moje wargi.
Będę Cię wielbił przez całe me życie *
i wzniosę ręce w imię Twoje.
          Moja dusza syci się obficie, *
          a usta Cię wielbią radosnymi wargami,
Gdy myślę o Tobie na moim posłaniu *
i o Tobie rozważam w czasie moich czuwań.
          Bo stałeś się dla mnie pomocą *
          i w cieniu Twych skrzydeł wołam radośnie:
„Do Ciebie lgnie moja dusza, *
prawica Twoja mnie wspiera”.
          Chwała Ojcu i Synowi, *
          i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.

 

Ant. O świcie szukam Ciebie, Boże, / aby ujrzeć Twoją potęgę. / Alleluja.

 

2 ant. Trzej młodzieńcy w piecu ognistym * wspólnie wychwalali Boga śpiewając: / Błogosławiony jesteś, Boże. / Alleluja.

 

Pieśń (Dn 3, 57-88. 56)
Całe stworzenie wielbi Boga

Chwalcie Boga naszego, wszyscy Jego słudzy (Ap 19, 5)

 

Błogosławcie Pana, wszystkie dzieła Pańskie, *
chwalcie Go i wywyższajcie na wieki.
          Błogosławcie Pana, aniołowie Pańscy, *
          błogosławcie Pana, niebiosa.
Błogosławcie Pana, wszelkie wody podniebne, *
błogosławcie Pana, wszystkie potęgi.
          Błogosławcie Pana, słońce i księżycu, *
          błogosławcie Pana, gwiazdy na niebie.
Błogosławcie Pana, deszcze i rosy, *
błogosławcie Pana, wszystkie wichry niebieskie.
          Błogosławcie Pana, ogniu i żarze, *
          błogosławcie Pana, upale i chłodzie.
Błogosławcie Pana, rosy i szrony, *
błogosławcie Pana, mrozy i zimna.
          Błogosławcie Pana, lody i śniegi, *
          błogosławcie Pana, dnie i noce.
Błogosławcie Pana, światło i ciemności, *
błogosławcie Pana, błyskawice i chmury.
          Niech ziemia błogosławi Pana, *
          niech Go chwali i wywyższa na wieki.
Błogosławcie Pana, góry i pagórki, *
błogosławcie Pana, wszelkie rośliny na ziemi.
          Błogosławcie Pana, źródła wodne, *
          błogosławcie Pana, morza i rzeki.
Błogosławcie Pana, wieloryby i morskie stworzenia, *
błogosławcie Pana, wszelkie ptaki powietrzne.
          Błogosławcie Pana, dzikie zwierzęta i trzody, *
          błogosławcie Pana, synowie ludzcy.
Błogosław Pana, Izraelu, *
chwal Go i wywyższaj na wieki.
          Błogosławcie Pana, kapłani Pańscy, *
          błogosławcie Pana, słudzy Pańscy.
Błogosławcie Pana, duchy i dusze sprawiedliwych, *
błogosławcie Pana, święci i pokornego serca.
          Błogosławcie Pana, Chananiaszu, Azariaszu i Miszaelu, *
          chwalcie Go i wywyższajcie na wieki.
Błogosławmy Ojca i Syna, i Ducha Świętego, *
chwalmy Go i wywyższajmy na wieki.
          Błogosławiony jesteś, Panie, na sklepieniu nieba, *
          pełen chwały i wywyższony na wieki. 

Na końcu tej pieśni nie mówi się Chwała Ojcu.

 

Ant. Trzej młodzieńcy w piecu ognistym / wspólnie wychwalali Boga śpiewając: / Błogosławiony jesteś, Boże. / Alleluja.

 

3 ant. Niech dzieci Kościoła * radują się swoim Królem. / Alleluja.

 

Psalm 149
Radość świętych

Synowie Kościoła, synowie nowego ludu, radują się swym Królem, Chrystusem (Hezychiusz)

 

Śpiewajcie Panu pieśń nową, *
głoście Jego chwałę w zgromadzeniu świętych.
          Niech się Izrael cieszy swoim Stwórcą, *
          a synowie Syjonu radują swym Królem.
Niech imię Jego czczą tańcem, *
niech grają Mu na bębnie i cytrze.
          Bo Pan swój lud miłuje, *
          pokornych wieńczy zwycięstwem.
Niech święci cieszą się w chwale, *
niech się weselą przy uczcie niebieskiej.
          Chwała Boża niech będzie w ich ustach, *
          a miecz obosieczny w ich ręku,
Aby pomścić się na poganach *
i karę wymierzyć narodom,
          Aby ich królów zakuć w kajdany, *
          a dostojników w żelazne łańcuchy,
Aby się spełnił wydany na nich wyrok. *
To jest chwałą wszystkich świętych Jego.
          Chwała Ojcu i Synowi, *
          i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, *
i na wieki wieków. Amen.


Ant. Niech dzieci Kościoła radują się swoim Królem. / Alleluja.

 

 CZYTANIE 

Ap 7, 10. 12

Zbawienie u Boga naszego, Zasiadającego na tronie, i u Baranka. Błogosławieństwo i chwała, i mądrość, i dziękczynienie, i cześć, i moc, i potęga Bogu naszemu na wieki wieków. Amen.

 

 RESPONSORIUM KRÓTKIE

K.   Chryste, Synu Boga żywego, * Zmiłuj się nad nami.
W.  Chryste, Synu Boga żywego, / Zmiłuj się nad nami.
K.   Ty siedzisz po prawicy Ojca.
W.  Zmiłuj się nad nami.
K.   Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
W.  Chryste, Synu Boga żywego, / Zmiłuj się nad nami.

 

 PIEŚŃ ZACHARIASZA 

Łk 1, 68-79

Ant. Pięcioma chlebami * i dwiema rybami / Chrystus nasycił pięć tysięcy ludzi.

 

Błogosławiony Pan, Bóg Izraela, *
bo lud swój nawiedził i wyzwolił.
          I wzbudził dla nas moc zbawczą *
          w domu swego sługi Dawida.
Jak zapowiedział od dawna *
przez usta swych świętych proroków,
          Że nas wybawi od naszych nieprzyjaciół *
          i z ręki wszystkich, którzy nas nienawidzą;
Że naszym ojcom okaże miłosierdzie *
i wspomni na swe święte przymierze,
          Na przysięgę, którą złożył *
          ojcu naszemu Abrahamowi.
Da nam, że z mocy nieprzyjaciół wyrwani, *
służyć Mu będziemy bez trwogi,
          W pobożności i sprawiedliwości przed Nim *
          po wszystkie dni nasze.
A ty, dziecię, zwać się będziesz prorokiem Najwyższego, *
gdyż pójdziesz przed Panem przygotować Mu drogi.
          Jego ludowi dasz poznać zbawienie *
          przez odpuszczenie grzechów.
Dzięki serdecznej litości naszego Boga, *
z jaką nas nawiedzi z wysoka Wschodzące Słońce,
          By oświecić tych, co w mroku i cieniu śmierci mieszkają, *
          aby nasze kroki skierować na drogę pokoju.
Chwała Ojcu i Synowi, *
i Duchowi Świętemu.
          Jak była na początku, teraz i zawsze, *
          i na wieki wieków. Amen.

 

Ant. Pięcioma chlebami / i dwiema rybami / Chrystus nasycił pięć tysięcy ludzi.

 

 

 PROŚBY

Chrystus Pan jest naszym dniem oraz Słońcem, które oświeca każdego człowieka i nigdy nie zachodzi. Wołajmy na Jego cześć:

 

Panie, Ty jesteś naszym życiem i zbawieniem.

 

Stwórco wszechświata, z wdzięcznością przyjmujemy od Ciebie ten dzień, który się rozpoczyna,
i wspominamy Twoje zmartwychwstanie.
Panie, Ty jesteś naszym życiem i zbawieniem.

 

Niechaj Duch Święty nauczy nas dzisiaj pełnić Twoją wolę
i niech Twa mądrość zawsze nas prowadzi.
Panie, Ty jesteś naszym życiem i zbawieniem.

 

Spraw, abyśmy z radością wzięli udział w niedzielnym zgromadzeniu wiernych,
karmiąc się Twoim słowem i Ciałem.
Panie, Ty jesteś naszym życiem i zbawieniem.

 

Z całego serca składamy Ci dziękczynienie
za Twoje niezliczone dobrodziejstwa.
Panie, Ty jesteś naszym życiem i zbawieniem.
 

Ojcze nasz, któryś jest w niebie, …

 

 MODLITWA 

Boże, Obrońco ufających Tobie, bez Ciebie nic nie jest mocne ani święte, spraw w swoim wielkim miłosierdziu, abyśmy pod Twymi rządami i Twoim przewodnictwem dobrze używali rzeczy przemijających * i nieustannie ubiegali się o dobra wieczne. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

 

Modlitwa św. Filipa Neri o radość w życiu

 

Św. Filipie, pełen chwały Orędowniku mój który zawsze według wskazań i przykładu św. Pawła Apostoła radowałeś się, wyjednaj mi łaskę doskonałego poddania się woli Bożej, obojętność wobec spraw tego świata i spoglądania ku niebu, abym nigdy nie wątpił w Opatrzność Bożą, nigdy nie rozpaczał, nigdy nie był smutny, ani niecierpliwy, aby oblicze moje zawsze było radosne, a moje słowa życzliwe i uprzejme. Chociaż bowiem losy życia układają się różnie, przystoi nam, którzy mamy największe ze wszystkich dóbr, łaskę Bożą i obietnicę wiekuistego szczęścia, aby promieniować radością.
Amen.

Litania do św. Filipa Neri

 

Kyrie eleison, Chryste eleison, Kyrie eleison.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Maryjo, módl się za nami.
Święty Filipie Neri,
Stygmatyku Ducha Świętego,
Żarliwy czcicielu Bogarodzicy,
Apostole Rzymu,
Proroku radości,
Doradco papieży,
Głosie proroczy,
Patriarcho wierny tradycji Kościoła,
Ukryty bohaterze,
Ojcze pełen łagodności,
Kwiecie czystości,
Męczenniku miłości Bożej,
Serce płomienne,
Znawco w rozpoznawaniu duchów,
Perło wśród kapłanów,
Zwierciadło życia Bożego,
Wzorze pokory,
Przykładzie prostoty,
Blasku świętej radości,
Żywe odbicie dziecięctwa,
Wzorze pogodnej starości,
Kierowniku dusz,
Wspaniały wychowawco młodzieży,
Miłośniku zacisza katakumb,
Mistrzu modlitwy doświadczający zachwytów Bożych,
Usłużny pomocniku pielgrzymów,
Codzienny sługo Słowa Bożego,
Założycielu Kongregacji Oratorium,
Krzewicielu Oratorium opartego na miłości,
Święty Filipie Orędowniku i Patronie nasz,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

 

Módl się za nami, święty Ojcze Filipie,
Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

 

Módlmy się:
Boże, Ty dajesz chwałę świętych Twoim wiernym sługom, spraw, aby Duch Święty zapalił w nas ogień miłości, który przenikał serce świętego Filipa. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen