2012.10.22 — Pielgrzymowanie do Composteli — jako droga życia
Pielgrzymowanie do Composteli
– jako droga życia
wystawa zdjęć ks. Pawła Stefańskiego i ks. Ireneusza Lewandowskiego
22 października 2012 roku
Wprowadzenie do wystawy fotograficznej
ks. Pawła Stefańskiego i ks. Ireneusza Lewandowskiego
Szanowni Państwo!
Gromadzimy się na wystawie obrazującej drogę pielgrzymki dwóch kapłanów, którzy zapragnęli doświadczyć „rekolekcji w drodze” i wyruszyli na szlak pielgrzymi do Santiago de Compostela. Proszę pozwolić, że w paru słowach przedstawię bohaterów tej wędrówki i zarazem świadków owej „drogi życia”.
Pierwszy z nich to ks. Ireneusz Lewandowski, urodzony 18 kwietnia 1959 roku w Ostrowcu Świętokrzyskim. Po maturze w 1978 roku wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu i 19 maja 1984 przyjął święcenia kapłańskie z rąk ks. bpa Edwarda Materskiego. Pracował w Diecezji Sandomiersko-Radomskiej i od 1992 roku w nowo utworzonej Diecezji Radomskiej na kilku parafiach najpierw jako wikariusz, a następnie został proboszczem w parafii Dziurów k. Starachowic. W roku 1998 odkrył swoje powołanie do pracy misyjnej na zachodzie Europy i za zgodą Biskupa Diecezjalnego wyjechał wraz z grupą kilku kapłanów do Niemiec i podjął pracę duszpasterską w Diecezji Eichstätt. Od roku 2007 przeniósł się do Austrii i tu pracuje w Diecezji Graz-Seckau zajmując stanowisko proboszcza, obecnie od 3 tygodni w nowej parafii Wies.
Drugi bohater dogi pielgrzymiej szlakiem św. Jakuba Apostoła, to ks. Paweł Stefański, urodzony 1 października 1960 roku w Radomiu. W roku 1981 składa dokumenty do Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu i po 6 latach, w 1987 roku przyjmuje święcenia kapłańskie z rąk bpa Edwarda Materskiego. Jako kapłan-wikariusz pracuje w 10 parafiach do 2006 roku. Od roku 2007 jest pracownikiem Kurii Biskupiej na stanowisku archiwisty. Już jako kapłan rozwija swoją pasję zdobywając liczne szlaki i szczyty górskie w Polsce i w Europie. Drugą pasją jego życia staje się teatr, któremu poświęca najwięcej czasu i swej uwagi. W celu pogłębienia swej wiedzy i miłości do teatru podejmuje podyplomowe studia specjalistyczne z dziedziny teatrologicznej na Uniwersytecie Warszawskim oraz w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim imienia bł. Jana Pawła II. W roku 2011 rozpoczął studia doktoranckie z teologii w Centrum Myśli Benedykta XVI Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, w Instytucie Teologicznym w Radomiu.
Obaj nasi bohaterowie w swojej wewnętrznej wędrówce inspirowanej wiarą i miłością do Boga odkrywają w dojrzałym życiu potrzebę pielgrzymowania szlakiem pradawnej pielgrzymki naznaczonej duchową spuścizną św. Jakuba Apostoła.
Wróćmy więc do historii: w średniowieczu Santiago de Compostela było obok Jerozolimy i Rzymu najważniejszym centrum pielgrzymkowym, uważanym za kraniec ziemi. Po trwającym kilka wieków regresie prawdziwy renesans sanktuarium św. Jakuba zaczęło przeżywać w XX wieku.
Według tradycji i pobożnych legend jeden z dwunastu apostołów św. Jakub Starszy (Większy) syn Zebedeusza, brat św. Jana Ewangelisty zanim został biskupem Jerozolimy, zaraz, po Zesłaniu Ducha Świętego wraz z grupą uczniów przybył na Półwysep Iberyjski i w jego północnej części zaczął prowadzić działalność misyjną (lata 33-43). Jednak z powodu niepowodzeń misji wrócił do Ziemi Świętej. Tam zginął z rąk Heroda I Agryppy około roku 44: „zaczął prześladować niektórych członków Kościoła. Ściął mieczem Jakuba, brata Jana” (Dz 12, 1). On był pierwszym pośród Apostołów, który poniósł śmierć męczeńską.
Wówczas świadkowie jego męczeńskiej śmierci mieli zabrać ciało apostoła w kamiennym, sarkofagu na łódź, aby złożyć je w innym, bezpiecznym miejscu. Przez Morze Sródziemne dotarli do Gibraltaru, skąd przedostali się na Ocean Atlantycki. Łódź przybiła do brzegu w pobliżu przylądka FINISTERRA (łac. finis terrae – koniec ziemi). Tu też kończyło się wówczas rzymskie panowanie nad Europą. Właśnie u wybrzeży zachodniej Hiszpanii uczniowie Jakuba wydostali ciało na brzeg, zanieśli je kilkadziesiąt kilometrów w głąb lądu i pochowali we wskazanym miejscu. Miejsce pochówku zostało okryte tajemnicą z powodu wcześniejszych prześladowań w Ziemi Świętej. Zabroniono jego nawiedzania, a z czasem też zapomniano, gdzie dokładnie spoczywa ciało apostoła. Dopiero po blisko ośmiu wiekach od tamtych wydarzeń „przypomniano sobie” o miejscu spoczynku Syna Gromu (Mk 3, 17). Między rokiem 788, a 838 (inne źródła 813) odkryto relikwie, które uznano za szczątki św. Jakuba.
Grób świętego miał odnaleźć pustelnik Pelagiusz, a doprowadził go do niego deszcz gwiazd spadający w nocy na ziemię. Święty Jakub to po hiszpańsku Santiago, a „pole gwiazd” po łaci campus stellae. Stąd wywodzi się nazwa osady – SANTIAGO de COMPOSTELA, w której później zbudowano sanktuarium.
Na miejscu kaplicy przy grobowcu apostoła w 1078 roku wyrosła romańska świątynia, która w 1112 r. stała się siedzibą biskupstwa. Już w 1120 roku papież Kalikst II ogłosił Santiago stolicą metropolitarną. Dwa lata później przyznano kościołowi compostelańskiemu prawo obchodzenia Jubileuszu Roku Świętego (Kompostelańskiego Roku Świętego). Ma on miejsce w roku, gdy 26 lipca (obchód liturgiczny św. Jakuba) przypada w niedzielę. W roku 2010 obchodzony był po raz 119. Pierwszy ogłosił w 1120 r. papież Kalikst II. Poprzedni obchodzono w 2004, a następny będzie dopiero w 2021 r. W mieście tym został założony zakon rycerski św. Jakuba dla obrony wiary i kraju przed Arabami, którzy w VII wieku najechali Hiszpanię. W XIII wieku założono także we Francji zakon św. Jakuba do opieki nad pielgrzymami.
Nieprzerwane pielgrzymowanie do Composteli trwające z niesłabnącym natężeniem od XI do XIV wieku spowodowało powstanie trwałych szlaków pątniczych, słynnych „dróg św. Jakuba”. Od czasów reformacji, która negowała kult świętych i ich relikwii oraz walk religijnych w XIV-XVII w. ruch pątniczy do Santiago zamarł na kilka wieków. Prawdziwy renesans pielgrzymich szlaków do grobu św. Jakuba Apostoła rozpoczął się w XX wieku i to za sprawą Jana Pawła II. Ojciec Święty nawiedzając pierwszy raz Santiago w listopadzie 1982 roku zaprosił mieszkańców Starego Kontynentu oraz władze krajów i poszczególnych rejonów do odtwarzania dawnych szlaków pielgrzymich do Santiago de Compostela.
Na efekty tego apelu nie trzeba było długo czekać. W 1987 roku Rada Europy uznała Drogę św. Jakuba za pierwszy europejski szlak o znaczeniu dla kultury kontynentu i przyłączyła się do papieskiego apelu o odtwarzanie i utrzymanie dawnych szlaków pątniczych, w 1993 r. wpisano go na listę Swiatowego Dziedzictwa UNESCO. Jako pierwsze zostały odtworzone dawne odcinki Camino de Santiago w samej Hiszpanii: najpopularniejsze dziś Camino Frances (czyli Droga Francuska z Saint-Jean-Pted-de-Port przez Pireneje, Burgos i Leon), Camino dei Norte (wzdłuż wybrzeża Zatoki Biskajskiej), Via de la Plata (Droga Srebrna prowadząca z Sewilli) czy Camino Aragones (zaczyna się na granicy francusko-hiszpanskiej, po sześciu dniach wędrówki dochodzi do Drogi Francuskiej). Na początku lat dziewięćdziesiątych szlaki ze znakiem muszli pojawiły się na nowo we Francji. W roku 1995 w południowych Niemczech, a w roku 2003 sięgnęły granic Polski.
Każda pielgrzymka, a w sposób szczególny pielgrzymowanie drogą św. Jakuba posiada wymiar duchowy, którego doświadczają na różne sposoby i wielorakim wymiarze sami pątnicy. Prezentowane na wystawie fotografie są zaledwie znikomym śladem prowadzącym do „duchowości drogi życia”. Bohaterowie tej drogi pozostają zazwyczaj mistrzami w niewielkim kręgu ludzi im bliskich, nasi bohaterowie – ks. Paweł i ks. Ireneusz – uczynili z tego osobistego doświadczenia swoiste świadectwo skierowane do współczesnego człowieka, a może lepiej, gdy posłużymy się terminem zaczerpniętym od błogosławionego Jana Pawła II – „wezwaniem do nowej ewangelizacji”. Zapraszamy więc Państwa do dotknięcia sercem i wyobraźnią drogi pielgrzymiej oznaczonej znakiem morskiej muszli i przeżycia tych chwil, jako podarunku idącego w stronę odnajdywania w naszym szarym i zwyczajnym życiu, które też jest drogą, chwil bliskości z Bogiem, człowiekiem i pięknem otaczającego nas świata.
Niechaj impulsem w tym spotkaniu staną się słowa papieża Benedykta XVI wypowiedziane w orędziu z okazji inauguracji Roku Jakubowego (2010):
„Santiago de Compostela wyróżnia przede wszystkim to, że od zamierzchłych czasów jest metą dla pielgrzymów, którzy swymi krokami wyznaczyli drogę mającą w swej nazwie imię Apostoła. Do jego grobu przybywają narody z przeróżnych stron Europy, aby odnowić i umocnić swą wiarę. Droga ta obsiana jest wieloma dowodami gorącej wiary, pokuty, gościnności, a także pamiątkami kultury i sztuki, które to w sposób wyrazisty mówią nam o duchowych korzeniach Starego Kontynentu. Zachęcam pielgrzymów, aby gromadzili te wszystkie sugestywne doświadczenia wiary, miłości i braterstwa, na które trafiają podczas swej wędrówki. Zachęcam też, aby przeżywali Drogę przede wszystkim wewnętrznie, pozwalając, by wezwanie Pana przeniknęło do serca każdego z nich. Tylko w ten sposób, przy Portyku Chwały, będą mogli z radością i stanowczością powiedzieć: „Wierzę”. Proszę też pielgrzymów, by w swej nieustannej modlitwie nie zapominali o tych, którzy nie mogli im towarzyszyć, a mianowicie o członkach ich rodzin, przyjaciołach, chorych i potrzebujących, o emigrantach, o słabych w wierze i o całym Ludzie Bożym i jego Pasterzach.”
Życzę Państwu miłej wędrówki śladem fotografii prezentowanej wystawy i wspaniałych przeżyć duchowych w otwarciu na doznania artystyczne ofiarowane nam przez bohaterów drogi do Santiago de Compostela.
ks. dr Dariusz Zbigniew Skrok
Radom, r. 2012.09.28.